Zubrin Robert Czas Marsa (2)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.3.2.Kolejne etapy misji Mars Semi-Direct.Co dwa lata startuj� trzyrakiety no�ne.Jedna wy�le na Marsa astronautów w module mieszkalnym, pozosta�edwie - �adunki bezza�ogowe: marsja�ski pojazd startowy (MAY, ang.Mars AscentYehicle) i statek powrotny (ERY, ang.Earth Return Yehicle).Gdy nadchodzi czaspowrotu na Ziemi�, za�oga wsiada do MAY i rusza na spotkanie z kr��cym poorbicie ERY, by przesi�� si� do niego i dotrze� na jego pok�adzie na Ziemi�.Wpierwszym roku misji zostaje wys�any modu� mieszkalny bez za�ogi, stanowi�crezerwowy modu� mieszkalny dla pierwszej za�ogi, która przybywa w modulemieszkalnym wys�anym w trzecim roku misji.dzi na Marsa, lecz tak�e pod wzgl�dem bada�, kolonizacji oraz przekszta�ceniaCzerwonej Planety.108 � CZAS MARSAMARS UNDERGROUNDCzasami niewielka grupa osób mo�e przekrzycze� panuj�cy zgie�k, jak bezw�tpienia uda�o si� to w przypadku projektu wyprawy na Marsa.Dziesi�� lat po zako�czeniu misji Apollo projekty wys�ania ludzi na Marsazesz�y w NASA na plan dalszy, gdy� agencja stara�a si� przede wszystkimzbudowa� zdatny do latania prom kosmiczny.W NASA prawie w ogóle nie prowadzonoprac nad za�ogowymi badaniami Marsa, lecz na pocz�tku lat osiemdziesi�tych w�rodowisku osób zwi�zanych z badaniami kosmosu zacz�to snu� rozwa�ania,dotycz�ce wys�ania ludzi na Czerwon� Planet�.By�a to przede wszystkim zas�ugagrupy osób, zwanej Marsja�skim Podziemiem (Mars Undergro-und).Aby zrozumie�, wjaki sposób zrodzi�o si� to podziemie, musimy cofn�� si� do 1978 roku, sennegookresu przej�ciowego mi�dzy stacj� Skylab a promem kosmicznym.Ostatni lotmisji Apollo odby� si� w lipcu 1975 roku.Nie by� to lot na Ksi�yc, lecz tylkona nisk� orbit� oko�oziemsk�, na spotkanie z radzieckim statkiem.Pomi�dzylotem ostatniej ekspedycji za�ogowej na stacj� Skylab w listopadzie 1973 roku astartem statku Apollo w 1975 roku nie wys�ano w przestrze� kosmiczn� �adnegoameryka�skiego astronauty.Sondy Voya-ger, maj�ce za zadanie zbada� olbrzymiegazowe planety, najdalszych s�siadów Ziemi w Uk�adzie S�onecznym, wyruszy�y wkosmos w 1977 roku; rok pó�niej sondy Pioneer--Yenus l i 2 polecia�y na Wenus,gdzie mia�y dotrze� pod koniec 1978 roku.Prom kosmiczny wystartowa� dopiero wkwietniu 1981 roku.W ka�dym razie rok 1978 by� dla badaczy kosmosu okresemstosunkowo sennym, pobudzaj�cym �ywe umys�y do podejmowania dziwacznychrozwa�a�, na przyk�ad o przekszta�caniu planet.Wtedy w�a�nie Chris McKay,pracuj�cy nad rozpraw� doktorsk� z astrogeofizyki na Uniwersytecie Kolorado,zacz�� prowadzi� seminarium na temat terraformowania Marsa.Pomys� seminarium narodzi� si� podczas dyskusji na korytarzach i sesji piwnychw sto�ówce dla doktorantów, podczasOPRACOWANIE PLANU � 109których omawiano n�dzne, lecz intryguj�ce wyniki bada� sond Viking.Marssprawia� wra�enie planety pozbawionej �ycia, ale s�dzono, �e móg� ponownie sta�si� ciep�y i wilgotny dzi�ki rozumnemu zastosowaniu in�ynierii planetarnejpodczas terra-formowania.Do McKaya przy��czyli si�: Carol Stoker, kole�ankaMcKaya z astrogeofizycznych studiów doktoranckich; Penelope Boston, studentkabiologii i dawna znajoma McKaya; Tom Meyer, prezes � w�a�ciciel firmyin�ynierskiej oraz przyjaciel McKaya z dawnych lat; informatyk Steve Welch orazgrupka innych - w sumie oko�o 25 osób.Charles Barth, dyrektor LaboratoriumFizyki Atmosfery i Przestrzeni Komicznej Uniwersytetu Kolorado w Boulder,odgrywaj�cy rol� mentora i doradcy, pomóg� zespo�owi przekszta�ci� nieformalnedyskusje w formalne seminarium, zatytu�owane �Mo�liwo�ci zamieszkania naMarsie".Podczas pierwszego semestru uczestnicy seminarium zrozumieli, zgodnie zdelikatnymi sugestiami Bartha, �e zagadnienie terraformowania Marsa by�o zbytpowa�nym tematem nawet dla s�uchaczy studiów doktoranckich.Zdali sobie tak�espraw� z tego, �e"cho� dysponowali licznymi teoriami, mieli sk�pe dane.Bezwi�kszej ilo�ci danych dyskusje na temat terraformowania Marsa, cho�intryguj�ce i ciekawe, prowadzi�y donik�d.Potrzeba by�o wi�cej informacji,mo�liwych do uzyskania jedynie podczas za�ogowej wyprawy na Marsa: o obecnejatmosferze, o atmosferze w przesz�o�ci, o substancjach lotnych, zasobachnaturalnych itd.Grupa zacz�a wi�c interesowa� si� perspektyw� wys�ania ludzina Marsa w bliskiej przysz�o�ci i przedstawi�a swe wnioski we Wst�pnym raporciegrupy badawczej Marsa.Barth dostarczy� raport do centrali NASA, a wkrótcepotem zacz�y si� rozchodzi� wie�ci, �e w Boulder grupa doktorantów zentuzjazmem i rozumnie prowadzi badania mo�liwo�ci wys�ania ludzi na Marsa orazterraformowania tej planety.Niektórzy uczestnicy seminarium ciu�ali pieni�dzei pakowali si� do samochodów, by odwiedza� rozmaite konferencje na temat bada�kosmicznych, gdzie czasami udawa�o si� spotka� kogo� dziel�cego ich pasj�,zara�onego entuzjazmem, wizj� i inteligencj� grupy z Boulder.110 � CZAS MARSAWiosn� 1980 roku na konferencji Ameryka�skiego Towarzystwa Astronautycznego(AAS, ang.American Astronautical Society] w Waszyngtonie McKay i Bostonnatkn�li si� na Leonarda Davida.Przez ostatnich par� lat David zajmowa� si�organizowaniem studenckich spotka�, po�wi�conych badaniom kosmicznym, i wzwi�zku z tym s�ysza� o ekipie z Boulder.McKay, Boston i David szybko si�dogadali i zacz�li omawia� badania Marsa, a na koniec David zasugerowa�, �enale�y zorganizowa� konferencj� na temat bada� Marsa przez ludzi.Powierzenieorganizacji konferencji, po�wi�conej badaniom planet, grupiedwudziestoparoletnich doktorantów by�o raczej nowatorskim pomys�em;stwierdziwszy jednak: �a dlaczegó� by nie?", garstka marsja�skich entuzjastów(którzy rzeczywi�cie nie mieli nic do stracenia) przyst�pi�a do ostro�negoplanowania.McKay, Boston, Welch, Meyer, Stoker oraz Roger Wilson, równie�student Uniwersytetu Kolorado, zacz�li tworzy� list� interesuj�cych tematów ipotencjalnych prelegentów.Stosuj�c znane tylko doktorantom partyzanckiemetody, zdo�ali skopiowa� w oko�o stu egzemplarzach zawiadomienia o planowanejkonferencji i je rozes�a�.Ku sporemu zdziwieniu organizatorów pr�dko zacz�ynadchodzi� zg�oszenia - zarówno od osób pragn�cych uczestniczy� w konferencji,jak i od badaczy, którzy ch�tnie zabraliby g�os.Zaczerpn�wszy nazw� zbrzemiennego w skutki artyku�u �The Case for Humans on Mars", opublikowanego w1978 roku przez Bena Clarka, naukowca z misji Yiking, pod koniec kwietnia 1981roku grupa z Boulder zorganizowa�a pierwsz� konferencj� z cyklu Case for Mars.W konferencji ostatecznie uczestniczy�o zaledwie oko�o 100 osób, lecz dlaorganizatorów by�o to wielkie zgromadzenie, poniewa� dotychczas cz�onkowiegrupy z Boulder czuli si� niczym samotni w�drowcy na dzikich pustkowiach is�dzili, �e niewiele osób posiadaj�cych odpowiedni� wiedz� interesuje si�rozpocz�ciem powa�nych bada� nad wys�aniem ludzi na Marsa.Tymczasem znale�lisi� tacy na konferencji, na której dyskutowano o wykorzystaniu zasobów planety,systemach podtrzymywania funkcji �yciowych i mo�liwych nap�dachOPRACOWANIE PLANU � 111rakietowych.U�wiadomienie sobie, �e wi�cej osób dzieli ich pasj�, by�o dlagrupy z Boulder prze�yciem pokrzepiaj�cym, ekscytuj�cym i wyzwalaj�cym.ZWaszyngtonu przyjecha� Leonard David z pakunkiem czerwonych znaczków, naktórych pod logo Casefor Mars (przedstawiaj�cym ludzk� figur� w stylu Leonardada Vinci wewn�trz staro�ytnego symbolu Marsa) umieszczone by�y s�owa MarsUnderground [ Pobierz całość w formacie PDF ]

do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

Linki