do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Doprowadzi³a do jej syntezy i wzmocnienia.Henderson zamruga³.Sprawa nagle stawa³a siê jasna.- Uda³o nam siê - mówi³a dalej Beatrice - wzi¹æ ten, jak to pan nazwa³,genetyczny klej, posmarowaæ nim przeciête koñcówki, w wyniku czego nast¹pi³oponowne ich po³¹czenie.- Po³¹czenie? - zapyta³ z wahaniem Henderson.- To znaczy ca³kowite zroœniêcie?- Na to wygl¹da - powiedzia³a ledwie s³yszalnie Beatrice.Pokój wype³ni³a falaszeptów zachwytu.Wolfe wróci³ na mównicê i stan¹³ obok Beatrice.- Nasz klej to substancja dwufunkcyjna.Jest materia³em wi¹¿¹cym i cowa¿niejsze, jest katalizatorem neuronowym.Beatrice dostrzeg³a niepewnoœæ nakilku twarzach.- Powoduje, ¿e nerwy i synapsy odnajduj¹ siê na powrót i ³¹cz¹ ze sob¹.S¹ takmikroskopijne, ¿e nie móg³by tego zrobiæ ¿aden chirurg, bo po³¹czenie siatkiz³o¿onej z milionów dendrytów by³oby dla nas niewykonalne - wyjaœni³a,uzupe³­niaj¹c wypowiedŸ swego szefa.- To¿ to cholerstwo jest œwietne! Jeœli to prawda! - wykrzykn¹³ Henderson,podskoczywszy z wra¿enia na krzeœle.- To prawda.Cieszê siê, ¿e siê panu podoba, pu³kowni­ku - oœwiadczy³ oschleWolfe.- W rezultacie wyprzedziliœ­my o jakieœ milion lat naturê, która i takwywo³a³aby kiedyœ ten proces.- Po chwili doda³ lizusowskim tonem: - To tu,pu³kowniku, przyda³a siê pañska pomoc w usuniêciu biuro­kratycznych przeszkódpodczas naszych badañ.Przysz³a kolej na Alexa, który pokaza³ na ekranie silne zbli¿enie rdzeniakrêgowego.By³ ods³oniêty, zdezynfekowany, skórê œci¹gniêto na boki.Ukaza³ysiê koœci krêgos³upa i wy­stêpuj¹ce na przemian miêœnie i ¿ebra.Hendersonpatrzy³ z niedowierzaniem na lœni¹cy instrument chirurgiczny, prze­cinaj¹cytkanki obok krêgos³upa i wciskaj¹cy siê pod niego.Jakieœ rêce usunê³yrozlewaj¹c¹ siê krew, a górna po³owa instrumentu nacisnê³a wprost nakrêgos³up.- To by³ pierwszy z obiektów, które dostarczy³a nam agen­cja - kontynuowa³Wolfe, skin¹wszy w stronê Hendersona.-Ciêcie zrobiono na poziomie obojczyków, miêdzy pierwszym a drugim krêgiemodcinka szyjnego, tu¿ za pniem mózgowym.Oprócz rdzenia i towarzysz¹cych muopon przeciêto równie¿ obie arterie.Na ekranie pojawi³y siê dwie pary szczypiec, którymi œciœ­niêto obie arterie.Wpokoju konferencyjnym nikt nie poruszy³ siê nawet o milimetr.- Chirurgiczne ciêcie nie by³o skomplikowane - powie­dzia³ Wolfe, kiedy ostrzeprzeciê³o miejsce miêdzy dwoma krêgami i przesz³o przez rdzeñ.Krew i osocze p³ynê³y obficie, ale g³os Wolfe'a nie zdradza³ ¿adnych uczuæ.Równie dobrze móg³by komentowaæ relacjê z otwarcia nowej sieci telefonicznej.Prawie wszyscy wojskowi zamknêli na chwilê oczy lub ca³kiem odwrócili g³owy.Jedynie Henderson wpatrywa³ siê w ekran, na którym pokazywano zbli¿enieprzeciêtego rdzenia.- Na tym poziomie ewolucji mamy do czynienia z nie­zwykle skomplikowanymsystemem nerwowym.Spotykamy siê nie tylko z pe³nym sk³adem zarówno bia³ej, jaki szarej substancji, ale równie¿ oko³o dwudziestoma milionami komóreknerwowych.Nie trzeba chyba dodawaæ, ¿e podobny ekspery­ment jeszcze nigdy niezosta³ przeprowadzony.Po chwili pojawi³ siê na ekranie inny obraz.Widaæ by³o salê operacyjn¹,Wolfe'a w fartuchu, a obok niego dwa tuziny cz³onków personelu medycznego,neurochirurgów, anestezjo­logów, kardiochirurgów, pielêgniarki i kilku oficeróww mun­durach.Sta³o siê teraz jasne, ¿e obiektem tego eksperymentu nie by³o ju¿zwierzê.To by³ cz³owiek.Henderson wsta³.- Chryste, kto, do cholery, pozwoli³ pokazywaæ twarze.Co wy sobie myœlicie! -krzykn¹³.Równie gwa³townie na ekranie pojawi³o siê zbli¿enie.- Pu³kowniku Henderson, proszê siê uspokoiæ.To jest tylko robocza wersja dou¿ytku w bazie.- Wolfe, chcê orygina³ taœmy!- Orygina³ jest zabezpieczony - zapewni³ go naukowiec, a w sali zapanowa³acisza.Wszyscy zrozumieli, ¿e pe³niê w³adzy przej¹³ teraz Wolfe.To onkontrolowa³ wszystko.Bóg jeden wie, gdzie by³ orygina³ taœmy, ale wszyscyzdawali sobie sprawê, ¿e by³ to as w rêkawie Wolfe'a.Spojrza³ na Hendersonabez cienia wstydu.- Chce pan, ¿ebyœmy doprowadzili do koñca ten projekt?Pytanie zawis³o w powietrzu.Henderson usiad³.- Do jakiego stopnia jesteœcie zaawansowani w pracach? - zapyta³ cicho.Alex czyha³ jak jastrz¹b i w odpowiedniej chwili przycisn¹³ klawisz, pokazuj¹cna ekranie nowe ujêcie - nieogolon¹, szar¹ twarz mê¿czyzny le¿¹cego w ³Ã³¿kuszpitalnym.Tors mia³ owiniêty banda¿em.Wolfe i kilku innych naukowcównamawia³o go, by wsta³.Mê¿czyzna poruszy³ nog¹.Ten ruch kosztowa³ go wielewysi³ku i by³ doœæ s³aby, ale widoczny.- To obiekt numer piêæ - obwieœci³ Wolfe.Kamera przesz³a do nastêpnego obiektu.By³ szczuplejszy i uda³o mu siê usi¹œæna brzegu ³Ã³¿ka.Na ekranie by³o widaæ, jak Wolfe szepcze mu coœ do ucha, a tenusi³uje wstaæ.Próba jednak siê nie powiod³a i upad³, lecz pochwyci³y gopielêgniarki, Wolfe zaœ odszed³.- Numer szeœæ o ma³o nie wsta³ - skomentowa³ g³oœno doktor.- Niestetynastêpnego dnia zmar³, co nie zmienia faktu, ¿e w³aœnie u niego pojawi³y siêpierwsze widoczne rezultaty [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl