do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.— M³ode go³êbie — wyjaœni³, kiedy spostrzeg³, ¿e dziewczyna mu siê przypatruje.— Jad³a pani kiedyœ m³ode go³êbie?— Nie — odpar³a odwracaj¹c siê ku rzece.— Jad³am turkawki.— Nie trzeba siê baæ, ¿e z³amie siê z¹b o kawa³ek œrutu.— Panie Bimmel, czy Fredrica zna³a kogoœ z Calumet City albo z rejonu Chicago?Wzruszy³ ramionami i potrz¹sn¹³ g³ow¹.— Czy z tego, co pan wie, by³a kiedykolwiek w Chicago?— Co to znaczy „z tego, co pan wie"? S¹dzi pani, ¿e moja dziewczyna pojecha³abydo Chicago, a ja bym o tym nie wiedzia³? Nie pojecha³aby do Columbus nieinformuj¹c mnie o tym.— Czy zna³a jakichœ mê¿czyzn, którzy zajmowali siê szyciem; krawców albo¿aglomistrzów?— Szy³a dla wszystkich.Potrafi³a szyæ jak jej matka.Nie wiem nic o ¿adnychmê¿czyznach.Szy³a dla firm, damskie rzeczy, nie wiem dok³adnie dla kogo.— Mia³a mo¿e jak¹œ blisk¹ przyjació³kê, panie Bimmel? Z kim by³a najsilniejzwi¹zana? — Nie powinnam mówiæ „najsilniej zwi¹zana".Ale nie, wcale go to nieobesz³o, mia³ po prostu wszystkiego pot¹d.— Nie przesiadywa³a z nikim godzinami jak inne latawice.Zawsze mia³a jak¹œrobotê.Bóg posk¹pi³ jej urody, ale zrobi³ z niej pracowit¹ dziewczynê.— Kto, wed³ug pana, by³ jej najlepsz¹ przyjació³k¹?— Myœlê, ¿e Stacy Hubka, przyjaŸni³y siê od ma³ego.Matka Fredriki mawia³a, ¿eStacy chodzi wszêdzie z Fredrik¹ tylko dlatego, ¿eby mieæ kogoœ, kto zawsze nani¹ poczeka, sam nie wiem.— Orientuje siê pan, w jaki sposób mog³abym siê z ni¹ skontaktowaæ?— Stacy dosta³a posadê w ubezpieczeniach, s¹dzê, ¿e nadal tam pracuje.Towarzystwo ubezpieczeniowe Franklina.Z opuszczon¹ g³ow¹ i rêkoma wetkniêtymi g³êboko w kieszenie p³aszcza przesz³aprzez wy¿³obione koleinami podwórko do samochodu.Wysoko, z okna, przygl¹da³jej siê kot Fredriki.Rozdzia³ 54Im dalej na zachód, tym ¿ywsz¹ reakcjê wywo³uje legitymacja FBI.Kartaidentyfikacyjna Clarice Starling, na widok której waszyngtoñski funkcjonariuszuniós³by co najwy¿ej brew, ca³kowicie zafascynowa³a szefa Stacy Hubki z agencjiubezpieczeniowej Franklina w Belvedere.Osobiœcie zast¹pi³ Stacy za lad¹ i przytelefonach i zaoferowa³ Starling w³asny gabinet za szklan¹ œcian¹, ¿eby mog³aspokojnie porozmawiaæ.Stacy Hubka mia³a metr piêædziesi¹t w szpilkach i okr¹g³¹, pokryt¹ puszkiemtwarz.Opada³y na ni¹ z dwóch stron platynowe loki, które odgarnia³a co chwilaruchem wzorowanym na Cher Bono.Kiedy tylko Clarice nie patrzy³a na ni¹,natychmiast po³yka³a j¹ wzrokiem.— Stacy.czy mogê mówiæ do ciebie Stacy?— Jasne.— Chcia³abym, ¿ebyœ mi powiedzia³a, Stacy, w jaki sposób, wed³ug ciebie, tomog³o siê przytrafiæ Fredrice? Gdzie ten mê¿czyzna móg³ j¹ przyuwa¿yæ?— Normalnie w pale siê nie mieœci.Œci¹gaæ z kogoœ skórê! Czy ten goœæ robi tonaæpany? Czy j¹ widzia³aœ? Mówi¹, ¿e wygl¹da³a, jakby by³a rozgotowana, jakbyktoœ spuœci³ z niej powietrze.— Stacy, czy ona kiedykolwiek wspomina³a o kimœ z Chicago albo Calumet City?Calumet City.Zegar nad g³ow¹ Stacy Hubki nie dawa³ Clarice spokoju.Zadziesiêæ minut powinien l¹dowaæ oddzia³ specjalny.Czy dostali w³aœciwy adres?Zajmij siê tym, co masz tutaj do zrobienia.— Chicago? — powtórzy³a Stacy.— Nie, defilowa³yœmy tylko raz w Chicago podczasŒwiêta Dziêkczynienia.— Kiedy?— To by³o w ósmej klasie, czyli ile.dziewiêæ lat temu.Pojechaliœmy tamautobusem, w tê i z powrotem, ca³y zespó³.— Co sobie pomyœla³aœ zesz³ej wiosny, kiedy zaginê³a?— Po prostu nie mieœci³o mi siê to w g³owie.— Pamiêtasz, gdzie by³aœ, kiedy siê o tym dowiedzia³aœ? Kiedy to dok³adnieby³o? Co sobie wtedy pomyœla³aœ?— Tej pierwszej nocy, kiedy nie wróci³a, Skip i ja byliœmy na koncercie, potemskoczyliœmy siê czegoœ napiæ do ,,Mr Toada", razem z ca³¹ paczk¹, i przysz³aPam Malavesi, i mówi: Fredrica zniknê³a, i wtedy Skip: nawet Houdini niezdo³a³by jej uwolniæ z wiêzów [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl