do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dlatego musi mi pan powie­dzieæ, o czym na tym spotkaniurozmawialiœcie.To niezmiernie wa¿ne.Zapad³o milczenie.A wiêc Moore'a zamordowano? - spyta³ w koñcu Bittrich.W jego samolocie pod³o¿ono bombê.Lecia³ do Londynu, ¿eby poinformowaæ premierao waszym tajnym spotkaniu.Dlatego do pana dzwoniê.Czego siê dowiedzia³? Coby³o a¿ tak wa¿ne, ¿e ktoœ nie zawa­ha³ siê go zabiæ, ¿eby nie móg³skontaktowaæ siê z premierem?- To na pewno by³a bomba?- Tak.Wy³owiliœmy z morza kad³ub.Zosta³ dok³adnie zbadany.Nie ma ¿adnychw¹tpliwoœci.Ponownie zapad³a d³uga, pe³na napiêcia cisza.- Dobrze - powiedzia³ w koñcu Bittrich.Mówi³ powoli, starannie dobieraj¹cs³owa, tak ¿eby ka¿de z nich mia³o swoj¹ wagê i znaczenie.- Genera³ La Portepragnie ca³kowicie zintegrowanej europejskiej armii, niezale¿nej od USA.Armienatowskie nie odpowiadaj¹ jego celom, podobnie jak zbyt ma³e jego zdaniem si³yszybkiego reagowania Unii Euro­pejskiej.Ma wizjê Europy prawdziwiezjednoczonej, supermocarstwa, którego potêga przewy¿szy³aby potêgê StanówZjednoczonych.Uwa¿a, ¿e trzeba skoñczyæ z ich hegemoni¹.¯e Europa jest wstanie z nimi ry­walizowaæ.¯e jeœli tego nie zrobimy i nie zajmiemy s³usznienale¿nego nam miejsca, staniemy siê kolejnym wasalem Ameryki, a w najlepszymrazie wielk¹, faworyzowan¹ przez Waszyngton koloni¹, koloni¹ s³u¿al­czopodleg³¹ interesom Bia³ego Domu.Twierdzi pan, ¿e genera³ chce wojny ze Stanami Zjednoczonymi?Uwa¿a, ¿e na wielu frontach ju¿ j¹ prowadzimy.A pan, panie generale? Zgadza siê pan z jego pogl¹dami?Bittrich nie odpowiedzia³ od razu.Pod wieloma wzglêdami tak, Herr Howell.- S³yszê wahanie w pañskim g³osie.Co genera³ Moore chcia³ prze­kazaæ mojemupremierowi?Bittrich ponownie zamilk³ i d³ugo milcza³.Myœlê - odrzek³ w koñcu - ¿e genera³ La Porte zamierza dowieœæ swoich racji,demonstruj¹c œwiatu, ¿e Stany Zjednoczone nie s¹ w stanie siê obroniæ.Ale jak? W jaki sposób? - spyta³ Howell.Odpowiedzi s³ucha³ z na­rastaj¹cymniepokojem.Randi, która korzysta³a z tej samej budki telefonicznej co poprzed­nio, ztrzaskiem odwiesi³a s³uchawkê.By³a z³a i zdenerwowana.Langley nie wiedzia³onic nowego ani o generale La Porte, ani o kapitanie Bon­nardzie.Wraca³a nagórê z nadziej¹, ¿e Jonowi i Peterowi posz³o lepiej.Jon czuwa³ przy oknie, obserwuj¹c ulicê, Marty wci¹¿ siedzia³ na ³Ã³¿ku zlaptopem na kolanach.Nada - rzuci³a, zamykaj¹c za sob¹ drzwi.- Nic nie wiedz¹.Ja coœ mam - odrzek³ Smith.- Podczas Pustynnej Burzy La Porte uratowa³Bonnardowi ¿ycie.Dlatego Bonnard jest mu bezgranicznie wier­ny i uwa¿a, ¿e LaPorte to najwiêkszy genera³ w historii Francji.- Ponow­nie wyjrza³ na ulicê.Przez chwilê wydawa³o mu siê, ¿e widzi sylwetkê cz³owieka przemykaj¹cegochy³kiem kilkadziesi¹t metrów dalej.- Zrobiwszystko, dos³ownie wszystko, o co genera³ go poprosi, a potem bêdzie czeka³ nakolejn¹ okazjê, ¿eby sprawiæ mu przyjemnoœæ i zademonstrowaæ swoj¹ lojalnoœæ.-Zerkn¹³ w lewo.Tamten cz³owiek znikn¹³.Ulic¹ przeje­cha³ samochód.Chodnikiem przed klinik¹ sz³o kilku przechodniów.Proszê, proszê, có¿ za fortuna.- Marty spojrza³ na nich znad ekranu laptopa.- Genera³ La Porte i jego rodzina s¹ warci setki milio­nów dolarów.Wed³ugnajnowszych danych, coœ oko³o pó³ miliarda.Z tak¹ kas¹ mo¿na zaszaleæ - mrukn¹³ Jon.- Starczy³oby na nie­ jedn¹ operacjêterrorystyczn¹.O tak - powiedzia³ Marty.- Poza tym doskonale pasuje do nasze­go profilu.Imd³u¿ej o tym myœlê, tym wiêcej mi siê przypomina, wiesz? Emile.Jak mówi³ oFrancji.O tym, ¿e Francja nie cieszy siê nale¿nym szacunkiem.¯e ma wspania³¹historiê i gdyby tylko u steru w³adzy stanê­li odpowiedni ludzie, jejprzysz³oœæ by³aby jeszcze wspanialsza.Czasami zapomina³, ¿e jestemAmerykaninem, i wymyka³o mu siê coœ irytuj¹ce­go.Pamiêtam, kiedyœ bardzowychwala³ La Porte'a.Twierdzi³, ¿e jest wspania³ym przywódc¹, marnuje siê naswoim obecnym stanowisku, zas³u­guje na coœ lepszego, a musi s³u¿yæ poddowództwem Amerykanina.Pod dowództwem Henzego - wtr¹ci³ Jon.- Mówi³ o Carlosie Hen­ze, naczelnymdowódcy wojsk sojuszniczych NATO.Tak, ale nie chodzi³o mu konkretnie o niego.Chodzi³o mu o to, ¿e Henze jestAmerykaninem.Widzisz? Wykryta przeze mnie anomalia sporo wyjaœnia.Teraz jestju¿ jasne, dlaczego Emile zabra³ tê reprodukcjê.Jest dla niego inspiracj¹:Francja powstanie z kolan.Pó³ miliarda dolarów? - powtórzy³a Randi.- I znalaz³eœ to w In­ternecie?Jasne, to betka.Najpierw ustali³em, w którym banku ma konto.Potemwprowadzi³em tam pewien maleñki programik, obszed³em zabez­pieczenia,zajrza³em, œci¹gn¹³em historiê rachunku i zwia³em- Co z tym czerwonym zamkiem? - spyta³ Smith.Marty zrobi³ skruszon¹ minê.- Zapomnia³em.Ten La Porte jest tak fascynuj¹cy, ¿e.Zaraz po­szukam.Do pokoju wpad³ Howell.Mia³ spiêt¹ twarz.- Rozmawia³em z Bittrichem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl