do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie ty, lecz Zygfryd pokona³ mnie w zawodach i nocnych zmaganiach.Inosi mójpierœcieñ i pas.Powiedz, ¿e k³amie.Ocal mnie przed hañb¹ albo ju¿ d³u¿ej niebêdê siê mog³azwaæ królow¹ Burgundów.– Wzywa siê tu króla Niderlandów – rozkaza³ gniewnie Gunther – niech sam powie,czychlubi siê takim czynem.Gdy Zygfryd znalaz³ królow¹ i jej dwórki zalane ³zami, spyta³ wielce poruszony.– Dlaczegopo mnie przys³a³eœ, Guntherze, i dlaczego te niewiasty p³acz¹?Spotka³a mnie ciê¿ka krzywda.Twoja ¿ona przechwala³a siê, ¿e to nie ja, leczty pierwszyposiad³eœ Brunhildê.Mów wiêc, czy powiedzia³eœ jej coœ takiego? – Na pewno nie– odpar³Zygfryd, który powiedzia³ Krymhildzie tylko to, ¿e pokona³ Brunhildê wzmaganiach.– Czy mo¿esz to przysi¹c? – spyta³a Brunhilda.– Mogê przysi¹c.I zaraz rycerze zatoczyli wokó³ niego kr¹g, a on wzniós³ prawicê do przysiêgi.– Zwalniam ciê z przysiêgi – rzek³ Gunther przyjaŸnie, podaj¹c mu rêkê.–Dobrze widzê,¿e Krymhilda sama ponosi winê.– Przykro mi, ¿e to zrobi³a – powiedzia³ Zygfryd.– Wstyd mi za moj¹ ¿onê izaprawdêwinna to odpokutowaæ.Lecz teraz doœæ k³Ã³tni i swarów.Powinno siê wychowywaæniewiastytak, ¿eby poniecha³y wtykania nosa w nie swoje sprawy.Gdy Zygfryd odchodzi³, wszyscy byli radzi z takiego obrotu sprawy; tylko Hagenpatrzy³na poblad³¹ królow¹ i mamrota³: – Tê zniewagê, któr¹ jej wyrz¹dzi³eœ jêzykiemtwojej ¿ony,musisz przyp³aciæ ¿yciem, królu Niderlandów.Podszed³ do Gunthera i jego braci.– Zygfryd musi umrzeæ – powiedzia³.–Królowa jestzhañbiona i tylko krwi¹ mo¿na zmyæ tê plamê z jej honoru.– Gdy Ortwin z Metzuprzytakiwa³,m³ody Gizelher gniewnie go upomnia³.– Milcz, Ortwinie, nie przystoi ciwyrokowaæ okrólu.Zygfryd nie ponosi winy i okazywa³ nam jedynie mi³oœæ.– Gunther te¿ siêz nim zgodzi³.– Tak, Zygfryd nie zawini³ i powinien przebywaæ pomiêdzy nami w pokoju.Tak wiêc spór zdawa³ siê byæ za³agodzony i Zygfryd pozostawa³ z krewnymi wtakich samychstosunkach jak dawniej.Ale odt¹d nigdy ju¿ nie widziano obu królowych razem.Brunhilda stroni³a odtowarzystwa;przesiadywa³a samotnie w swojej komnacie i czêstokroæ szuka³a najbardziejodludnychmiejsc nad brzegiem Renu, by tu ukrywaæ swoje ponure myœli.To by³o tak, rozpamiêtywa³a: nie Gunther, lecz Zygfryd pokona³ mnie w walce iograbi³ zsi³y, pierœcienia i pasa.I pochwali³ siê tym przed Krymhild¹.Kiedy o tymmyœla³a, duszê jejprzepe³nia³a najbardziej gorzka nienawiœæ.On, który to uczyni³, musi umrzeæ,nurtowa³a j¹myœl.Ta sama myœl zaprz¹ta³a wci¹¿ na nowo zawziêtego Hagena, ilekroæ ujrza³Zygfryda.Ustawicznie nalega³ na s³abego Gunthera i nie przestawa³ przedk³adaæ mu, jakbardzo œmieræZygfryda wzmog³aby jego si³ê, powagê i znaczenie.Zyska Niderlandy i krajNibelungów,potêg¹ nie dorówna mu ¿aden król, a przede wszystkim nieprzebrany skarbNibelungów staniesiê jego w³asnoœci¹.– Nigdy, Guntherze, póki ¿yje Zygfryd, Brunhilda nieodzyska spokoju,nigdy z czu³oœci¹ siê do ciebie nie zbli¿y; jej ¿ycie strawi zgryzota.Tak wabi¹c, coraz bardziej i bardziej pozyskiwa³ dla swoich ciemnych zamys³Ã³wkrólas³abego i ¿¹dnego z³ota.– A je¿eli nawet ska¿emy Zygfryda na œmieræ – mia³ jeszcze zastrze¿enia – ktosiê powa¿ytargn¹æ na mocarza?Do celu doprowadzi nas nie si³a, lecz podstêp.Rozpuœcimy fa³szywe pog³oski, ¿eLudiger iLudegast wszczêli wojnê.Uczynny Zygfryd gotów bêdzie ruszyæ z nami na wojnê iw trosceo niego Krymhilda bez trudu zdradzi, gdzie mo¿na go zraniæ.Gdy ju¿ bêdziemyznali miejsce,przybêd¹ zwiastuni pokoju, urz¹dzimy polowanie i wtedy go zabijemy.Najpierw Gunther odwróci³ siê dr¿¹c, gdy Hagen rozwija³ przed nim swójpiekielny plan,ale wci¹¿ ponawiane wskazówki, ¿e w ¿aden inny sposób nie odzyska wzglêdówBrunhildy, iponêtne widoki na zdobycie w³adzy, znaczenia i potêgi z³o¿y³y siê w koñcu nato, ¿e zgodzi³siê na planowane morderstwo, gdy Hagen rozwia³ ostatni¹ w¹tpliwoœæ.– Kto zechce podnieœæ rêkê na mocarza? – pow¹tpiewa³ jeszcze Gunther.– Ja to uczyniê, nienawidzê syna s³oñca -pad³a stanowcza odpowiedŸ Hagena.– Tak zosta³ prze³amany opór Gunthera i postanowiona œmieræ Zygfryda.Niezwlekano zwprowadzeniem w ¿ycie planu ohydnego morderstwa.Wkrótce ujrzano wje¿d¿aj¹cych na dziedziniec trzydziestu dwóch obcych.– Przybyli – zameldowano królowi – aby zacz¹æ wojnê z Burgundami.Zaprowadzony przed Gunthera dowódca oœwiadczy³: – Panie, królowie Ludiger iLudegastrozgniewani zniewag¹, jak¹ im wyrz¹dziliœcie, wypowiadaj¹ wam wojnê.Chc¹zbrojniewkroczyæ do waszego kraju.Gunther kaza³ zaprowadziæ pos³Ã³w na kwaterê.Wygl¹da³ na zatroskanego i bardzozmartwionego.Gdy Zygfryd dowiedzia³ siê, co to za zmartwienie, natychmiast by³ gotów mupomóc.Miano wyruszyæ nastêpnego dnia.Hagen ¿egnaj¹c siê podszed³ do Krymhildy i spyta³ j¹, w jaki sposób móg³byochraniaæ jejma³¿onka w czasie walki.– Mo¿na zraniæ go tylko w jedno miejsce – t³umaczy³a Krymhilda – zawsze bojêsiê, ¿egdyby siê przewróci³ w najgêstszej bitewnej ci¿bie, móg³by go trafiæ oszczep.–Gdybym zna³to miejsce, os³oni³bym je tarcz¹.– Wtedy Krymhilda obieca³a, ¿e wyszyje w tymmiejscu naoponie maleñki krzy¿yk, i poleci³a ma³¿onka opiece swego krewniaka.Przygoda 12Jak zosta³ zabity ZygfrydGdy nastêpnego dnia przed wymarszem wojsk Hagen podkrad³ siê z ty³u do Zygfrydai zobaczy³na jego sukni ma³y, czerwony krzy¿yk, poszed³ rozradowany do Gunthera.Wyprawawojenna nie by³a ju¿ potrzebna.Prêdko zjawi³o siê nowe poselstwo z ofert¹pokoju i propozycjêGunthera, ¿eby przynajmniej pojechaæ na ³owy do Odeñskich Lasów, Zygfrydpowita³ zradoœci¹.Nim jednak wyruszyli, poszed³ do ¿ony, ¿eby jej powiedzieæ, ¿ewszystko siê inaczeju³o¿y³o i ¿e idzie jedynie na ³owy.Ale Krymhilda p³acz¹c objê³a ukochanegomê¿a ib³aga³a go, ¿eby dzisiaj nie jecha³ na ³owy.– Przestraszy³ mnie w nocy z³ysen.Widzia³am,jak dwa rozwœcieczone odyñce goni³y ciê w stepie, a kwiaty i trawa by³yczerwone od krwi.Przeczuwam nieszczêœcie.Mo¿e ktoœ, kogo niechc¹cy obrazi³eœ, knuje zdradê?Zrób to dlamnie: nie jedŸ dzisiaj na ³owy.– Kochana niewiasto – powiedzia³ Zygfryd, pocieszaj¹c j¹ tkliwym uœmiechem ig³adz¹cpo jasnych w³osach – przecie¿ niebawem wrócê.Kogó¿ mia³bym siê lêkaæ? Nie znamtu nikogo,kto by ¿ywi³ do mnie w sercu nienawiœæ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl