do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Juliette, nie'upięty w koronę wokół kształtnej główki.odrywając wzroku od chłopca, szczelniej otuliła go koronkową kołderką.- To rzeczywiście urocza dziewczynka.Chciałby pan znaleźć dla- Doucement, bebe.- Twarz Marii Antoniny promieniała macieniej miejsce w Wersalu?rzyńską miłością, gdy obejmowała wzrokiem synka.- Nic się nie Jean Marc pokręcił głową.stało.- Upewniwszy się, że chłopczyk ponownie zasnął, królowa- Słyszałem, że opiekujecie się pewnym klasztorem pod Paryżem, spojrzała na Jeana Marca.- Więc nie przyjmie pan szlachectwa?Abbaye de la Reine, gdzie szlachetnie^urodzone panienki otrzymują- Czy mógłbym wystąpić z inną propozycją? - Jean Marc starałedukację dalece przewyższającą poziomem tę, która zazwyczaj staje się nie'okazać, jak bardzo jest napięty.- Jego Wysokość gwahownie się udziałem młodych dziewcząt.Pomyślałem, że może mógłbym potrzebuje ftinduszy na spłatę długów wojennych i szuka możliwości poprosić Waszą Wysokość, by użyła swych wpływów i przekonała zaciągnięcia wysokiej pożyczki.Przypuśćmy, że mógłbym pożyczyć matkę przełożoną, żeby przyjęła do klasztoru moją kuzynkę, Catherine.Jego Wysokości odpowiednią sumę i dodać milion liwrów na osłodę- Przecież zaledwie przed chwilą usiłował mnie pan przekonać, transakcji.- Zniżył głos do szeptu.- Błagam Waszą Wysokość że nie jest szlachetnie urodzony.Chyba dobrze rozumiem, że dotyczy o rozważenie mojej propozycji.to także pańskiej krewnej?- Błaga pan? Idę o zakład, że to słowo nie przychodzi panu łatwo.Jean Marc przytaknął.Musi panu istotnie bardzo zależeć na Tańczącym na Wietrze.- To prawda.Ale wkrótce zostanie ona głową rodu Yasaro i musi 8687być dobrze przygotowana do swej roli.Już sama konieczność- To ma być skromny dar? - Pełen rozbawienia uśmiech rozjaśniłrządzenia jest tak trudnym zadaniem dla kobiety, że absolutnie nie jej twarz, gdy spojrzała na wspaniały kryształowy flakonik zatkany może pozwolić sobie na ignorancję.pokaźnej wielkości rubinem oszlifowanym na kształt łezki.- Jestem- Ona zostanie głową rodu? - Królowa była wyraźnie zaintrygozachwycona pańskim podarunkiem, monsieur.wana.- Jak to możliwe?- To podarunek od Catherine - poprawił ją Jean Marc.- Co prawda- Ten sam Lorenzo Yasaro, który ofiarował Tańczącego na Wietrze to ja sam zadbałem o opakowanie, ale perfumy pochodzą z Yasaro.królowi Francji, osiedlił się w Grasse i tam zaczął uprawiać kwiaty- Catherine.- Maria Antonina przeniosła wzrok na dziewczyndla potrzeb przemysłu perfumeryjnego.Powodziło mu się doskonale, kę.- Chcesz uczyć się w klasztorze, ma petite"?lecz nigdy się nie ożenił, a przed śmiercią zapisał Yasaro Catherine- Tak, Wasza Wysokość.- Catherine zawahała się.- Oczywiście, Andreas, córce przyjaciela, Lionella Andreasa.Zastrzegł, że majątek boję się wyjeżdżać z Ile du Lion, ale Jean Marc mówi, że są rzeczy, ma przechodzić z najstarszej córki na najstarszą córkę i obwarował to których muszę się nauczyć.jedną klauzulą: że to dziecko płci żeńskiej ma pozostać przy nazwisku- Hmm.- Maria Antonina wyjęła rubinową zatyczkę i pochyliła Yasaro nawet po zamążpójściu i ma nosić imię Caterina lub odmianę mały flakonik, by po chwili zwilżonym perftimami palcem musnąć tego imienia.ucho jagniątka leżącego u jej stóp.- A twój krewny ma zawsze rację?- Jakież to romantyczne! - Niebieskie oczy Marii Antoniny- Jean Marc wie, co jest dla mnie najlepsze.przesłoniła mgiełka rozrzewnienia.- Biedaczek, musiał bardzo kochać Królowa uśmiechnęła, się z przekąsem.tę córeczkę Andreasa.- Zaczynam dochodzić do wniosku, że to dziecko rzeczywiście Jean Marc wzruszył ramionami.pilnie wymaga edukacji.Poproszę matkę przełożoną, żeby pańska- Pewnie tak było.Tak czy owak, pozostaje faktem, że kobieta kuzynka została przyjęta do klasztoru.zarządzająca majątkiem jest narażona na ataki z różnych stron- Wasza Wysokość jest nadzwyczaj łaskawa.- Jean Marc skłoniłi wiedza jest jej równie niezbędna jak własna mądrość.się nisko.- Jestem ogromnie wdzięczny Waszej Wysokości.- To prawda.Odebrałam bardzo powierzchowną edukację i kiedy- Dobrze już, dobrze."Może pan odejść.- Przez chwilę trzymała przybyłam do Francji, wiele przecierpiałam z tego powodu.To rubinową zatyczkę na wysokości oczu, z lubością obserwując, jak jej dlatego otaczam klasztor szczególną troską.- Czoło królowej krawędzie mienią się ogniście w promieniach słońca.- Czyż ten przecięła zmarszczka frasunku.- Ale mogą się tam kształcić tylko rubin nie jest piękny, Juliette?dziewczęta ze szlacheckich rodów.- Wspaniały - wyszeptała.Jean Marc post^ił krok do przodu, dobywając spod peleryny Jean Marc ponownie skłonił się nisko i wycofał się wzdhiż tarasu.niewielkich rozmiarów złotą szkatułkę.Przegrałem, pomyślał.- Doszły mnie shichy, że Wasza Wysokość lubi zapach fiołków.Merde, przecież nie może przegrać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl