do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z czasem zaczął pozwalać sobie na przyjemność, której dawniej zawsze sobie odmawiał: tym, którzy przychodzili go odwiedzić, opowiadał o swoich podróżach.Słuchając go, ludzie z Lavilledieu uczyli się o świecie, a dzieci odkrywały, co to jest zachwyt.Opowiadał powoli, widząc w powietrzu rzeczy, których inni nie widzieli.W niedzielę schodził do miasteczka na sumę.Raz w roku obchodził przędzalnie, by dotykać świeżo narodzonego jedwabiu.Kiedy samotność zaczynała mu ciążyć na sercu, szedł na cmentarz, by porozmawiać z Hélčne.Resztę czasu pochłaniała mu liturgia nawyków, które nie pozwalały, by czuł się nieszczęśliwy.Co jakiś czas, w wietrzne dni, schodził nad jezioro i wpatrywał się w nie całymi godzinami, miał bowiem wrażenie, że na wodzie rysuje się ulotny, niewytłumaczalny spektakl, jakim było jego życie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl