do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mają po prostu taki rozkład, obsesję książkowych wyrzutków.I - na Boga! - dwadzieścia trzy trupy rozciągające się dokładnie na linii wschód-zachód.Nie opowiadaj mi, że nagle skręcili o 180 stopni.Nie można powiedzieć, że nienawidziłem Katherine Ginniss.Kurczę, w innej sytuacji moglibyśmy zostać przyjaciółmi.Kathy była gwiazdą w banku mózgów w Ouantico, miniaturowym Haryardzie, który zajmował się Gacy’m, Mansonem i innymi osobami, o których nikt nigdy nie słyszał O których ja nigdy nie słyszałem.Niedoświadczeni rozbójnicy, ściągani z ulic zanim jeszcze kogokolwiek zdążyli zatłuc - w myśl kryminologicznej teorii zapobiegania.Stanowisko raczej trudne do obrony z punktu widzenia Temidy.Lecz gdy ktoś pyta mnie, co sądzę o FBI - a pyta, i to często - odpowiadam wtedy, że przypomina mi to wszystko dorabianie naukowej ideologii do pieprzenia kobiety.Jasne, można to zmierzyć, sfotografować, nagrać; podejść do tego w ten sposób - pod ścianą, w samochodzie, w łóżku; poprzyczepiać kabelki i policzyć te cholerne impulsy nerwowe.Ale wszystko i tak sprowadza się do tego, czy możesz się pieprzyć, czy nie i nie zmienią tego nawet setki lat klinicznych badań.Na marginesie: Katherine Ginniss nie złapałaby prawdziwego profesjonalisty, nawet gdyby miała go pod nosem.I wiedziałem o tym aż za dobrze.Wyciągnąłem okulary słoneczne.Ostre słońce Nowego Meksyku zaczynało przypiekać.I odezwałem się z uśmiechem na twarzy (ach, ten czarujący Jack):- Blokady dróg ich nie dotyczą - powiedziałem.- Oni tam nie pojechali.- Jeśli uderzyli na Los Angeles, czy nawet na Dolinę, to możemy spodziewać się masakry - odparła ostrym tonem, starając się zrobić ze mnie jakiegoś dupka, który pokornie słucha tego, co ona ma do powiedzenia.- Jedynym powodem tak małej liczby ofiar w Las Vegas było to, że nikogo nie uznali za zagrożenie dla siebie.Wszyscy byli zbyt zajęci wyrzucaniem pieniędzy w błoto i nikt nie sprawiał im kłopotu.Wyobraź sobie, co stanie się w Los Angeles, jeśli tam wyruszą.Oni już są gwiazdami.Nie istnieje żadna kontrola nad tym, co się o nicłi pisze.Każdy może spróbować zostać bohaterem, każdy chce być częścią Mickeya i Mallory.A jak to wszystko się zacznie, wówczas oni nie przestaną zabijać dopóki ktoś ich nie zabije.LA to Czarnobyl dla morderców większego kalibru.Nie możemy ryzykować ich przepuszczenia.Zgasiłem papierosa w popielniczce, która zresztą była pełna niedopałków po brzegi.- Dodaj jeszcze sto jednostek.I powołaj się na mnie, jeśli to potrzebne.Cisza.Uderzyłem z zaskoczenia.Niech sobie myśli, że wygrała.Niech sobie myśli, że ma to jakieś znaczenie.Ale blokady nie były dla nich.One były dla niej.I dla Joe’ego Barbecue w Ojai, który chciał położyć córeczkę do łóżka i poczuć się bezpiecznie.Co było szytym grubymi nićmi kłamstwem.W tych dniach polowano na niego z wielu różnych powodów, a Mick i Mal byli jego najmniejszym zmartwieniem.Zza każdego narożnika wiało grozą.Faceci, którzy przez pięćdziesiąt lat byli sumiennymi, zdyscyplinowanymi ludźmi, nagle nie mogli dłużej tego znieść.A najniebezpieczniejszym z nich wszystkich był Joe Barbecue.W każdej chwili mógł prześlizgnąć się do strefy ciemności, chwycić za gardło swoje dziecko i zadrżeć, słysząc, jak jego żona oddaje ducha w trakcie stosunku.Na całym świecie nie było wystarczającej ilości blokad dla wylewających się zewsząd strumieni zła.Rozpoczął się sezon polowań na ludzi.Mickey i Mallory mieli nade mną zaledwie cztery godziny przewagi, gdy dojechałem do baru Two Forks Diner na przedmieściach Buttfuck w Nowym Meksyku.Sceneria wydawała się znajoma, ale krew była świeższa.Byli niedaleko.Na skraju drogi tańczą dwa skorpiony.Podjechałem tak, by przyjrzeć się leżącemu w żwirze trupowi z nożem pomiędzy łopatkami i roztrzaskanymi okruchami okiennego szkła na plecach.Jedyne wyjście - nóż rozbił okno i wbił się w tego biednego gówniarza.Niesamowita trajektoria.No, ale w końcu była to robota Mickeya Knoxa.Jedyny ocalały: kierowca ciężarówki nazwiskiem Townsend.Martwe spojrzenie przed siebie - tak, jakby chciał jeszcze wypatrzyć Challengera wjeżdżającego z rykiem w głąb pustyni.Mallory wygrzebała ćwierćdolarówki ze skarbonki na czyjąś rzecz, by wrzucić je do szafy grającej.Zagrał Robert Gordon, a ona rozpoczęła swój wężowy taniec w rytm rockabilly - diablica w czerwonych, obcisłych spodniach i zamszowych kozaczkach.Early Hickey, kierowca ciężarówki, który zatrzymał się tu na chwilę podczas odbywanych dwa razy w tygodniu w pojedynkę podróży do Denver, pomyślał, że mógłby spróbować z Mallory.Wydawało mu się, że każda słodka idiotka tańcząca samotnie, w biustonoszu marzyłaby jedynie o tym, by przelecieć starego Earla w szoferce jego Peterbilta.Townsend zeznał, iż nie pamiętał, co takiego powiedział Earl, że Mallory aż przestała tańczyć.Zamiast tego, zaczęła się popisywać.Dwa szybkie w szczękę.Earl się śmieje.Z kolana w pachwinę i Earl łapie się za jaja.Kopniak w głowę i-BACH-Earl ląduje na stoliku.BA CH-i już jest za oknem.- Ale jestem teraz seksowna, co skurwysynku!? - wrzeszczy Mallory gruchocząc mu kark.Ketchup, musztarda i Mallory podśpiewująca sobie słowa piosenki L7 „Wylądowałeś na mojej czarnej liście”.Wiedźma z piekła rodem.Earlowi nie było już do śmiechu.Mickey Knox z olimpijskim spokojem dokończył swoje ciastko, dopił mleko i załatwił kolegę Earla, który starał się przeszkodzić Mallory: jeden, dwa, trzy zadane nożem ciosy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl