do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.–Oto co powiedział Stekel: „Dla człowieka niedojrzałego znamienne jest, że pragnie on wzniosie umrzeć za jakąś sprawę; dla dojrzałego natomiast – że pragnie skromnie dla niej żyć”.Pochylił się w fotelu i podał mi kartkę.Przeczytałem tekst, podziękowałem i schowałem kartkę do kieszeni.Ładnie ze strony pana Antoliniego, że zadawał sobie dla mnie tyle trudu.Naprawdę ładnie.Tylko że ja nie byłem w tym momencie zdolny do skupienia myśli.Nie macie pojęcia, jak okropnie poczułem się zmęczony, i to zupełnie nagle.Ale pan Antolini nie był ani trochę zmęczony.Przede wszystkim dobrze się już naoliwił.–Sądzę, że wkrótce już – powiedział – będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść.A kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę.Natychmiast.Nie wolno ci tracić ani chwili.Tobie – nie wolno.Skinąłem głową, ponieważ patrzał wprost na mnie, ale nie bardzo byłem pewien, o czym on właściwie mówi.Niby zdawało mi się, że wiem, ale jednocześnie wcale nie byłem pewien, czy się nie mylę.Cholernie się czułem zmęczony.–Przykro mi, że muszę ci coś jeszcze powiedzieć – ciągnął dalej pan Antolini – sądzę jednak, że gdy raz jasno zrozumiesz, dokąd chcesz dojść, przede wszystkim zaczniesz się pilniej przykładać do nauki w szkole.To nieunikniony pierwszy krok.Jesteś typem intelektualisty, czy ci się to podoba, czy nie.Kochasz się w wiedzy.Myślę też, że gdy wreszcie przebrniesz przez etap panów Vinesów z ich lekcjami wymowy…–Vinsonów – poprawiłem.Chodziło oczywiście o Vinsona, a nie o jakiegoś Vinesa.Swoją drogą, nie powinienem może przerywać panu Antoliniemu.–Niech będzie Vinsonów.Więc kiedy przebrniesz przez wszystkich Vinsonów, zaczniesz się zbliżać coraz bardziej – naturalnie pod warunkiem, że tego zechcesz, że będziesz się o to starał i że będziesz na to cierpliwie czekał – zbliżysz się do tych wiadomości, które będą bardzo, bardzo cenne dla twego serca.Między innymi odkryjesz, że nie jesteś pierwszą ludzką istotą, w której postępowanie innych ludzi obudziło zamęt, strach, a nawet obrzydzenie.Bynajmniej nie jesteś pod tym względem pierwszy ani jedyny, a stwierdzenie tej prawdy na pewno doda ci otuchy i bodźca.Wiele, bardzo wiele ludzi przeżywało taki sam zamęt duchowy i moralny, jaki ciebie teraz ogarnął.Szczęściem, niektórzy z nich opisywali swoje przeżycia.Będziesz mógł dużo się od nich nauczyć, jeżeli zechcesz.Podobnie jak inni będą mogli nauczyć się czegoś od ciebie, jeżeli kiedyś okaże się, że masz coś do powiedzenia.Piękna, wzajemna wymiana.To nie jest program szkolny.To historia.Poezja.Umilkł i wychylił spory łyk whisky.Potem ciągnął dalej.Rany boskie, on się naprawdę rozpalił.Byłem z siebie rad, że nie próbowałem przerywać czy też ucinać tej rozmowy.–Nie chcę wcale wmawiać w ciebie, że tylko kulturalni i wykształceni ludzie zdolni są dać światu coś wartościowego.Tak nie jest.Ale to pewne, że ludzie kulturalni i wykształceni, jeśli mają wrodzone świetne zdolności i twórczą ikrę, co niestety zdarza się nieczęsto, zazwyczaj zostawiają po sobie o wiele cenniejsze zapiski niż ci, którzy mają zdolności i iskrę twórczą bez kultury i wykształcenia.Tamci bowiem skłonni są do wyrażania swoich myśli jasno i dążą usilnie do przeprowadzenia ich wątku aż do końca.Co zaś najważniejsze, na dziesięciu z nich dziewięciu przynajmniej okazuje więcej pokory niż myśliciele niewykształceni.Czy ty mnie rozumiesz chociaż trochę?–Tak, proszę pana.Pan Antolini znowu umilkł na długą chwilę.Nie wiem, czy byliście kiedykolwiek w podobnej sytuacji, ale wierzcie mi, że okropnie trudno jest tak czekać, żeby ktoś wreszcie przemówił, kiedy ten ktoś siedzi naprzeciw was i myśli.Naprawdę trudno.Starałem się powstrzymać od ziewania.Nie dlatego nawet, żebym był znudzony, nie, wcale mi się nie nudziło, tylko cholernie zachciało mi się nagle spać.–Wykształcenie uniwersyteckie da ci jeszcze coś ponadto.Jeśli wytrwasz i zajdziesz w studiach dość głęboko, zorientujesz się w wymiarach swego umysłu.Dowiesz się, co do niego pasuje, a co nie.Po pewnym czasie zaczniesz się orientować, jaki rodzaj myśli odpowiada szczególnym właściwościom twojego intelektu.Dzięki temu unikniesz przede wszystkim straty czasu i fatygi na przemierzanie niezliczonych ilości poglądów, które nie są na twoją miarę, z którymi ci nie jest dobrze.Poznasz własny format i będziesz mógł ubrać swój umysł odpowiednio.Nagle ziewnąłem.Co za chamstwo.Nie mogłem w żaden sposób tego opanować.Ale pan Antolini tylko się roześmiał.–No, chłopcze – powiedział wstając – chodź, pościelimy ci łóżko.Poszedłem za nim [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl