do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.U¿y³eœ jej wczeœniej w rozmowach ze mn¹./ bêdê ja przytacza³, dopóki nie przestaniesz robiæ ze Mnie Boga, który czegoœod was potrzebuje.Powiadam ci: Niczego od was nie potrzebuje.Czy¿bym w twoim mniemaniu by³Bogiem bezradnym, który potrzebowa³by od was czegoœ i nie umia³ tego uzyskaæ?Czy twoim zdaniem jest coœ, co chcia³bym, aby siê sta³o, ale nie umiem tegosprawiæ?Gdybym uzna³ za konieczne, abyœ pojecha³ do Seattle, s¹dzisz, ¿e nie by³bym wstanie tego ziœciæ?To nie tak.Ty mówisz Mi, dok¹d zmierzasz, a Ja mówiê ci, jak tam dotrzeæ.Od wieków ludzie oznajmiaj¹ Bogu, jakiego rodzaju ¿ycie chcieliby wieœæ.Og³osiliœcie przede Mn¹, i przed sob¹ nawzajem, ¿e pragniecie ¿yæ d³ugo, wpokoju, harmonii, zdrowiu i dostatku.Ja z kolei od wieków powiadam wam, jakmo¿ecie to osi¹gn¹æ.Mówiê to raz jeszcze, tutaj.Niechaj ci, co maja uszy, s³uchaj¹.Zgoda, ale jak wspomnia³em, ludzie czasami nie chc¹ tego s³yszeæ.Niektórym niepodoba³y siê Twoje, kontrowersyjne nieraz, wypowiedzi na tematy spo³eczne.Nietylko od Boga nie chcemy tego s³yszeæ.Doœwiadczy³em tego na w³asnej skórze.Musia³em stonowaæ wiele swoich wypowiedzi, kiedy pracowa³em w radiu.LarryLaRue by³ pierwszym z licz-nych moich prze³o¿onych, którzy tego siê domagali ode mnie.By³em zatrudniony uniego przez osiem miesiêcy, kiedy uœmiechnê³o siê do mnie szczêœcie.Dziœ bymnie nazwa³ tego szczêœliwym zrz¹dzeniem losu, gdy¿ wiem, ¿e coœ takiego nieistnieje – ¿ycie kszta³tuj¹ nasze wobec niego intencje.To dobrze.Wa¿ne, kluczowe wrêcz, dla przyjaŸni z Bogiem – prawdziwej, czynnejprzyjaŸni – jest zrozumienie sposobu postêpowania Boga.Wszystko, co dobre spotyka ich w ¿yciu, ludzie nazywaj¹ szczêœciem, trafem,zbiegiem okolicznoœci, zrz¹dzeniem losu, przeznaczeniem.To, co z³e – huragany,powodzie, trzêsienia ziemi, nag³e zejœcia z tego œwiata – ludzie przypisuj¹woli Boga.Nic dziwnego zatem, ¿e uwa¿a³eœ, i¿ trzeba siê Mnie baæ.Tak¹ postawê umacniaca³a wasza kultura.Znajduje ona odbicie w tym, co mówicie i jak to mówicie.Jest wszechobecna w waszym je¿yku.Teraz zaœ mówiê ci, ¿e to, co nazywacie uœmiechem losu, równie¿ jest dzie³emBoga.¯adne spotkanie diuojga ludzi nie jest przygodne i nic nie dzieje siêprzypadkiem.Czy myœlisz, ¿e to szczêœliwy traf, ¿e Larry siedzia³ wtedy za biurkiem –odpowiednia osoba, w odpowiednim czasie, z odpowiednim usposobieniem?Rozwa¿ mo¿liwoœæ, ¿e ty i Larry nie zeszliœcie siê przez przypadek, lecz jakdrugoplanowy aktor czekaj¹cy na swój znak, wkroczy³ on na scenê, wyrecytowa³swoj¹ role i usun¹³ siê w cieñ.Lecz przedstawienie, twoje przedstawienie,rozgrywa³o siê dalej, jak zawsze – jak rozgrywa siê w tej chwili, ty zaœuk³adasz jego scenariusz, ka¿d¹ sw¹ myœl¹ o jutrze.Ty re¿yserujesz poszczególne jego sceny, ka¿dym swym s³ownym poleceniem.Ty jeinscenizujesz, ka¿dym swym czynem.To niesamowite.By³aby to œwietna ilustracja prawdziwego stanu rzeczy.By³aby?Jak mówi³em, to œwietna ilustracja prawdziwego stanu rzeczy: Teraz, oczywiœcie,to wiem.Po tych rozmowach z Bogiem sta³o siê to dla mnie jasne.Ale wtedywidzia³em w tym po prostu kolejn¹ szansê, kiedy jeden z naszych talentówradiowych, niejaki Johny Walker, odszed³ z rozg³oœni i podj¹³ pracê w Richmondw Wirginii.Wkrótce potem nowy szef Johny'ego przeszed³ do firmy, którawykupi³a ma³¹ stacjê w Annapolis w Maryland.Johny Walker nie chcia³ przenosiæsiê z Richmond, ale powiedzia³, ¿e zna dobrze zapowiadaj¹cego siê m³odzieñca,który pomo¿e mu stworzyæ dla rozg³oœni w Annapolis nowy wizerunek i przyzwoitydŸwiêk.Ten dobrze rokuj¹cy m³odzieniec to by³em ja.W mgnieniu oka przygotowa³em siê do wyjazdu na Wschodnie Wybrze¿e, mamaza³amywa³a rêce i prosi³a tatê, ¿eby mnie powstrzyma³.Ale ojciec odpar³:“Niech ch³opak jedzie.To jego ¿ycie".“A jeœli to b³¹d?", spyta³a mama.“Niech bêdzie i b³¹d", rzek³ ojciec.“W razie czego wie, gdzie nas szukaæ".Przyby³em do Annapolis w sierpniu 1963 roku, za miesi¹c mia³em skoñczyædziewiêtnaœcie lat.Zarabia³em na pocz¹tku 50 dolarów tygodniowo, ale cotam, pracowa³em w prawdziwym radiu! Nie by³a to ma³a lokalna rozg³oœnia, leczstacja o du¿ym zasiêgu.Odbierali j¹ w samochodach.S³uchali na pla¿y wprzenoœnych odbiornikach.Z chwil¹ ukoñczenia dwudziestu jeden lat by³em ju¿dyrektorem nagraniowym stacji, odpowiedzialnym za produkcjê wszystkichnadawanych reklam [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl