[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ciri ze z³oœci¹ uderzy³a konia piêtami.Pogna³y zboczem w¹wozu, na ³eb naszyjê, s³ysz¹c ju¿ dzikie ha³³akowanie pozosta³ych Szczurów, wypadaj¹cych zzagajnika po drugiej stronie goœciñca.Kleszcze zasadzki zamyka³y siê.*****Prywatna audiencja by³a skoñczona.Vattier de Rideaux, icehnibu Eiddon, szefwywiadu wojskowego cesarza Emhyra var Emreisa, opuœci³ bibliotekê, k³aniaj¹csiê królowej Doliny Kwiatów w sposób nawet uprzejmiejszy, ni¿ tego wymaga³protokó³ dworski.Uk³on by³ jednoczeœnie bardzo ostro¿ny, a ruchy Vattierawypracowane i powœci¹gliwe - szpieg cesarski nie spuszcza³ wzroku z dwóchocelotów, wyci¹gniêtych u stóp w³adczyni elfów.Z³otookie koty wygl¹da³y narozleniwione i senne, ale Vattier wiedzia³, ¿e to nie maskotki, lecz czujnistra¿nicy, gotowi w mgnieniu oka zamieniæ w krwaw¹ miazgê ka¿dego, ktousi³owa³by zbli¿yæ siê do królowej na odleg³oœæ mniejsz¹ od okreœlonejprotoko³em.Francesca Emdabair, nazywana Enid an Gleanna, Stokrotka z Dolin, odczeka³a, a¿za Vattierem zamkn¹ siê drzwi, pog³aska³a oceloty.- Ju¿, Ida - powiedzia³a.Ida Emean aep Siyney, elfia czarodziejka, wolna Aen Seidhe z Gór Sinych,podczas audiencji skryta pod czarem niewidzialnoœci, zmaterializowa³a siê wk¹cie biblioteki, poprawi³a sukniê i cynobroworude w³osy.Oceloty zareagowa³yjedynie nieco szerszym otwarciem oczu.Jak wszystkie koty, widzia³yniewidzialne, nie mo¿na by³o ich oszukaæ tak prostym zaklêciem.- Dra¿niæ mnie ju¿ zaczyna ten festiwal szpiegów - powiedzia³a z przek¹semFrancesca, przybieraj¹c wygodniejsz¹ pozycjê na hebanowym krzeœle.- Henselt zKaedwen niedawno przys³a³ mi "konsula", Dijkstra skierowa³ do Dol Blatharma"misjê handlow¹".A teraz sam arcyszpicel Vattier de Rideaux! Ach, a wczeœniejkrêci³ siê tu Stefan Skellen, Wielki Cesarski Nikt.Ale nie udzieli³am mupos³uchania.Ja jestem królow¹, a Skellen jest nikim.Choæ z urzêdu, alenikim.- Stefan Skellen - powiedzia³a wolno Id¹ Emean - by³ równie¿ u nas, gdzie mia³wiêcej szczêœcia.Rozmawia³ z Filavandrelem i Vanadainem.- I podobnie jak Vattier mnie, wypytywa³ ich o Vilgefortza, Yennefer, Rience'ai Cahira Mawr Dyffryna aep Caellacha?- Miêdzy innymi.Zdziwisz siê, ale bardziej interesowa³a go oryginalna wersjaproroctwa Ithlinne Aegli aep Aeyenien, zw³aszcza fragmenty mówi¹ce o Aen HenIchaer, Starszej Krwi.Interesowa³a go równie¿ Tor Lara, Wie¿a Mewy, ilegendarny portal, niegdyœ ³¹cz¹cy Wie¿ê Mewy z Tor Zireael, Wie¿¹ Jaskó³ki.Jak¿e¿ to typowe dla ludzi, Enid.Liczyæ na to, ¿e od razu, na skinienie,wyœwietlimy im zagadki i tajemnice, które sami staramy siê rozwik³aæ od seteklat.Francesca unios³a rêkê i przyjrza³a siê pierœcieniom.- Ciekawe - powiedzia³a - czy Filippa wie o dziwnych zainteresowaniach Skellenai Vattiera? I Emhyra var Emreisa, któremu oni obaj s³u¿¹?- Ryzykownie by³oby zak³adaæ, ¿e nie wie - Ida Emean spojrza³a bystro nakrólow¹ - i zataiæ na naradzie w Montecalvo to, co wiemy my, tak przed Filipp¹,jak i przed ca³¹ lo¿¹.Niezbyt ³adne œwiat³o rzuci³oby to na nas.A chcemywszak¿e, by ta lo¿a zaistnia³a.Chcemy, by nam, elfim magiczkom, ufano, niepos¹dzano o podwójn¹ grê.- Rzecz w tym, ¿e my prowadzimy podwójn¹ grê, Ida.I troszkê igramy z ogniem.ZBia³ym P³omieniem Nilfgaardu.- Ogieñ pali - Ida Emean podnios³a na królow¹ przed³u¿one ostrym makija¿em oczy- ale i oczyszcza.Trzeba przezeñ przejœæ.Trzeba podj¹æ ryzyko, Enid.Ta lo¿apowinna zaistnieæ, powinna zacz¹æ dzia³aæ.W pe³nym sk³adzie.Dwanaœcieczarodziejek, wœród nich zaœ ta jedna, o której mówi proroctwo.Nawet jeœli togra, postawmy na zaufanie.- A jeœli to prowokacja?- Ty lepiej znasz zaanga¿owane w sprawê osoby.Enid an Gleanna zastanowi³a siê.- Sheala de Tancarville - powiedzia³a wreszcie - to skryta samotnica, nie ma¿adnych powi¹zañ.Triss Merigold i Keira Metz mia³y, ale teraz obie s¹emigrantkami, król Foltest wypêdzi³ z Temerii wszystkich czarodziejów.- Margaritê Laux-Antille interesuje tylko jej szko³a, nic poza tym.Oczywiœcie,w tej chwili trzy ostatnie s¹ pod silnym wp³ywem Filippy, a Filippa jestzagadk¹.Sabrina Glevissig nie zrezygnuje z wp³ywów politycznych, które ma wKaedwen, ale nie zdradzi lo¿y.Zbyt poci¹ga j¹ w³adza, któr¹ lo¿a daje.- A owa Assire var Anahid? I ta druga Nilfgaardka, któr¹ poznamy w Montecalvo?- Ma³o o nich wiem - uœmiechnê³a siê lekko Francesca.- Ale gdy tylko jezobaczê, bêdê wiedzia³a wiêcej.Gdy tylko zobaczê, w co i jak s¹ ubrane.Ida Emean zmru¿y³a wymalowane powieki, ale powstrzyma³a siê z zadaniem pytania.- Zostaje nefrytowa statuetka - powiedzia³a po chwili - Wci¹¿ niepewna ienigmatyczna figurynka z nefrytu wzmianek o której te¿ mo¿na doszukaæ siê wIthlinnespath.Chyba ju¿ czas, by daæ siê jej wypowiedzieæ.I oznajmiæ, co j¹czeka.Pomóc ci w dekompresji?- Nie, zrobiê to sama.Wiesz, jak reaguje siê na rozpakowanie.Im mniej bêdzieœwiadków, tym mniej dotkliwy bêdzie to cios dla jej dumy.Francesca Findabair jeszcze raz sprawdzi³a, czy ca³y dziedziniec szczelnieodizolowany jest od reszty pa³acu polem ochronnym, przes³aniaj¹cym widok it³umi¹cym dŸwiêki.Zapali³a trzy czarne œwiece osadzone w lichtarzachzaopatrzonych we wklês³e lustrzane reflektory.Lichtarze sta³y w miejscachwyznaczonych kolist¹ mozaik¹ pawimentu, przedstawiaj¹c¹ osiem znakówViccaeineo.Zodiaku, na symbolach oznaczaj¹cych Belleteyn, Lammtf i Yule.Wewn¹trzzodiakalnego ko³a mozaika tworzy³a drugie, mniejsze, usiane magicznymisymbolami i otaczaj¹ce pentagram.Na trzech symbolach mniejszego ko³a Francescaustawi³a niewielkie ¿elazne trójnogi, na nich zaœ ostro¿nie i pieczo³owiciezamontowa³a trzy kryszta³y.Szlif spodów kryszta³Ã³w odpowiada³ formie zakoñczeñtrójnogów, przez co u³o¿enie si³¹ rzeczy musia³o byæ precyzyjne, ale Francescasprawdzi³a wszystko kilkakrotnie.Wola³a nie ryzykowaæ b³êdu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]