[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I nie przez szacunek do praw czymio do legalnych form, lecz przez tak a nie inn struktur duszy,osobowoci, mentalnoci, jak to nazwa? Taki charakter.Mówi nerwowo, chwilami krzycza, rce mu fruway pomagajc.Skoczywszy wstai znowu odemkn dziób.Nic nie powiedzia, trzyma jap bezgonie otwart;pomylaem, e chce tylko rozprostowa giry i e mu si wtek urwa, ale tonie byo to.Nagle zapyta innym, nie swoim gosem, jakby mu czego zrobio sial:- Zemsta jest emanacj prymitywizmu, ndz ducha, gupot, czy pan wie?- Tak - kiwn gow Karnicki.Petro" wsun ap w kiesze, wyj wistek papieru i rzuci na blat.- Tu ma pan famili i adres ówczesnego ksicia" czterech ulic.Bez jego zgodynic si nie dziao na Zbkowskiej, Kijowskiej, Mar-kowskiej i Brzeskiej.Gdybynie zezwoli, dziewczynie nie zrobiono by krzywdy.Ale zezwoli.Do widzeniapanu.Cze, Fokstrot".Wyszed.Schowaem si w mniejszym pokoju, bo Ksi" sta, nieruchomy jakjaki posg, e wolaem zostawi go samego.Po dwóch dniach przyszed Dek" z kablami i kup sprztu.Dtka kompletna,bladzioch, oczy przekrwione, schud, wida mao kima; wapno jakiej panienkilub jego starzy musieli wyjecha, zostawiajc woln chat i Jacu wpad wseks.- Walentino" dzi nie da rady, ale od jutra.- mrukn, filujc na dywan.Ksi", zamiast go opieprzy, poda mu kartonik z treci Heldbaumowegoprezentu".- Sprawd czy nazwisko i adres pasuj do siebie.Gdzie on chodzi, z kim sispotyka, czy zamieszkuje sam.Przydziel chopakom dyury i nie spuszczajcie goz oczu, a bdziesz wiedzia wszystko.Dek" wzi tekturk i.zakry ni dziób, bo mu si tak chciao ziewa! Teod razu ziewnem, jakby mnie zarazi.Pofilowa na tekst.- mierdzi panem H.- Masz dobry nos.Przedwczoraj pan H.zoy nam rewizyt.- Towarzyski czowiek!- Byo mu smutno, e ciebie nie ma, stskni si za tob.- Kochany Petroniusz! Jak znam ycie, wymyli nowy haczyk i próbowa panabajerowa.- To wanie ten haczyk.Ale nie namawia jak wówczas, jest sprytny.- Szefie.- Tak?- Mylaem nad t spraw.- Rewelacja!.-Nie to, nad jak spraw, ale e mylae! Ja ju mylaem, epotrafisz tylko bi, cho zawsze staraem si nauczy was myle, zanimcokolwiek zrobisz lub gadasz! Teraz powiedz nad jak spraw.- Moe to nie byoby takie gupie.- Co?- Zadziaa z nim.- Przecie go nie znosisz.- Uczucia uczuciami, a interesy swoj drog.- Nie bawi mnie jego interesy.- Wic zróbmy, eby byy nasze.W kocu.ma pan w tym i swój interes.- Susznie zauwaye, i jest on mój, a nie twój!- Ja si nie wtrcam, ale.- Ale nie rozumiesz, czym to grozi! Zamiast Robin Hooda" i Zorro" poczytajco o diabach kusicielach.Na kocu oni bior up, reszta ley w piachu.- Mona zacz, a potem go spawi.- Mona nie doy tego potem".Wej z nim do spóki, to tak jak wej do wodyna wspóln kpiel z rekinem.Kilka dni póniej nastpi dramat.W cigu tych kilku dni nie dziao si nicszczególnego: Dek" i Walentino" zaczyli magnetofon do aparatu, Ksi"dwa razy wychodzi pod wieczór i póno wraca (przedtem te tak wychodzi,chyba do swojej kobity, ale teraz nie do niej, bo zadzwonia, gdy bynieobecny) - mnie to wszystko byo ganc egal, miaem eb zapakany czyminnym.Poznaem dziewczyn.Przypadek.Ksi", jak sam nie móg, to prosi, ebymachn zakupy.Biegaem do duego sklepu przy rogu Walecznych.Ona tam robiaw cukierniczym.Powiedziaem Ksiciu", e zakupy zwizane z mich bior nasiebie i od tej pory zaiwaniaem tam rano i wieczór, modlc si, eby jprzenieli na inny dzia, bo ile razy mona kupowa cukier? eby by niepakowany, tylko luny, to bym chyba bra po dziesi deko.Jacek skoczy domojej chaty, przywióz mi z achów, co miaem.Niewiele miaem, ale zawsze.Szczotka, mydo i grzebie szy w ruch jak nigdy; sitowie a la konkursfryzjerów, wci od nowa; zbki do glancu trzy razy dziennie; a kiedy zaczemsi la perfum, Ksi" strzeli:- Mam nadziej, e to kierowniczka.Królestwo za szynk! Fokstrot", pamitaj,e masz przyjació! Ocipiaem.- Co, nie kierowniczka?.- drwi.- Moe chocia wicekierowniczka?- Dziewczyna zza lady - mruknem.- Nie dla nas sznur baleronów.- westchn, przekrcajc sowa piosenki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]