do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miejsce/Czas SethaTeraz.To w³aœnie ten moment.Seth odwraca siê od pó³eczki z telefonem.Po drugiej stronie tunelu wbudowanajest niewielka deska rozdzielcza, bardzo podobna do tych, które maj¹ po stroniepilota Wozy Mocy.Sterczy z niej rz¹d siedmiu prze³¹czników, wszystkieustawione do góry, do pozycji oznaczonej " ON".Nad ka¿dym z nich pali siêzielone œwiate³ko kontrolne.Kiedy Seth dotar³ do koñca tunelu, tablicyrozdzielczej tu jeszcze nie by³o, tylko zdjêcia - obu jego rodzin i pana Symesa- oraz telefon.Ale to przecie¿ jego w³asne miejsce i czas, tak jak w przypadkukieszeni w szortach, mo¿e dok³adaæ tu, co zechce, kiedy zechce.Seth siêga do tablicy trzês¹c¹ siê nieco rêk¹.Bohaterowie filmów i kreskóweknigdy nie odczuwaj¹ strachu, a kiedy Tatko Cartwright musi ratowaæ Ponderosê,wie dok³adnie, co trzeba zrobiæ.Lucas McCain, Rowdy Yates czy szeryf Streeternie wahaj¹ siê nigdy.Ale Seth siê waha.Potê¿nie siê waha.Boi siê, ¿eby w tymostatnim stadium gry nie pope³niæ nieodwracalnego b³êdu.Teraz wci¹¿ jeszczewie, co siê dzieje na górze ("na górze", czyli w œwiecie Taka; w ten sposóbteraz o nim myœli), je¿eli jednak przestawi te wy³¹czniki.Nie ma czasu na dalsze dywagacje.Audrey ju¿ wesz³a do toalety.Podbiega dosiedz¹cego na sedesie ma³ego ch³opca.Ten ch³opiec, z wisz¹cymi na jednejbrudnej stopie majtkami, jest - przynajmniej w tej chwili - jedynie woskow¹kuk³¹ wyposa¿on¹ w dzia³aj¹ce p³uca i serce, ludzk¹ maszyn¹, opuszczon¹ przezoba zamieszkuj¹ce j¹ duchy.Ciotka przyklêka przed nim i bierze go w ramiona.Pokrywa jego twarz poca³unkami, niepomna niczego - ani miejsca, ani sytuacji, wjakiej siê znajduj¹, ani stoj¹cego w drzwiach Marinville'a.Seth wyczuwa strumieñ czerwonych plamek - którym jest teraz Tak - przelatuj¹cyprzez kuchniê niczym rój nieziemskich pszczó³.I wie, ¿e to musi byæ teraz;teraz albo nigdy.Jego rêka siêga do prze³¹czników i zaczyna je przestawiaæ w dó³, do pozycjioznaczonej "OFF".Zielone lampki kontrolne gasn¹; zamiast nich zapalaj¹ siêczerwone.Po ka¿dym kolejnym pstrykniêciu prze³¹cznikiem jego œwiadomoœæ tego,co siê dzieje na górze, stopniowo siê zaciera.Seth nie wy³¹cza do koñcazmys³Ã³w woskowej lalki, któr¹ jego ciotka okrywa poca³unkami, nie jest pewien,czy by³by w stanie to uczyniæ - ale mo¿e odci¹æ ich kontakt ze œwiatem.iodcina.Wreszcie nie zostaje ju¿ nic poza jego w³asnym umys³em.I to mu musiwystarczyæ.Rêk¹, przytrzymuj¹c¹ prze³¹czniki, by siê znów nie przestawi³y wgórne po³o¿enie, Seth siêga w ciemnoœæ modl¹c siê, ¿eby odnaleŸæ w niej ciociêAudrey.Dom Wylerów/Czas regulatorówW tej samej sekundzie, gdy Audrey podnosi ch³opca z sedesu i zamyka wramionach, coœ œmiga obok g³owy Johnny'ego Marinville'a, coœ zarazem pal¹cegojak p³omieñ i mroŸnego jak lodowiec.G³owê wype³nia mu wir jaskrawychczerwonych œwiate³ek, przywodz¹cych na myœl neon nad barem z muzyk¹ country.Kiedy jasnoœæ widzenia wraca, wraz z ni¹ wraca mu równie¿ umiejêtnoœæpostrzegania wszystkiego i szeregowania zjawisk, nawet tych nie nastêpuj¹cychpo sobie.Jak gdyby to coœ, co go minê³o, zaaplikowa³o mu po drodze rodzajelektrowstrz¹su.I jeszcze sp³uka³o jego myœli jakimœ ohydnym szlamem.Audrey wsta³a ju¿, trzymaj¹c Setha w objêciach (majtki zsunê³y mu siê ze stopyi ch³opiec jest ca³kiem nagi).Johnny widzi, jak œwietlny wir kr¹¿y terazzawziêcie wokó³ g³owy ch³opca, podobny do aureoli otaczaj¹cej g³owê Dzieci¹tkaJezus na starych obrazach.Nastêpnie osiada niczym rój termitów, pokrywa jegopoliczki, uszy i mokre od potu w³osy.Wciska mu siê do zmatowia³ych oczu izabarwia szkar³atem zêby.- Nie! - krzyczy Audrey.- Zostaw go! Zostaw go w spokoju, ty obrzydliwyskurwysynu!Rzuca siê ku drzwiom ³azienki, nios¹c ch³opca w ramionach.G³owa Setha wydajesiê p³on¹æ.Johnny wyci¹ga rêkê.Do niej? Do Setha? Do obojga? Nie wie, lecznie ma to znaczenia, gdy¿ ona wpada z wrzaskiem do pogr¹¿onej w œmieciachkuchni.Jej rêka przeœlizguje siê raz za razem przez œrodek czerwonego roju wdaremnym wysi³ku odpêdzenia tañcz¹cych œwiate³ek od g³owy dziecka.Gdy Audrey zSethem mijaj¹ go w drzwiach, mózg Johnny'ego wype³nia siê potwornym buczeniem.Pisarz z krzykiem zas³ania uszy d³oñmi.Trwa to tylko chwilê, ale ta chwilawydaje mu siê wiecznoœci¹.Jak ten dzieciak mo¿e w ogóle jeszcze funkcjonowaæ ztakim dŸwiêkiem w g³owie? - zastanawia siê Johnny.- Jak, na Boga ¿ywego,cokolwiek mo¿e w tych warunkach funkcjonowaæ?- Zostaw go! - wrzeszczy Audrey.- Puszczaj go, skurwielu jeden, PUSZCZAJ!W tym momencie w drzwiach kuchni staje Cammie Reed.W rêkach trzyma karabin.Miejsce/Czas TakaKiedy stwór wraca w pobli¿e Setha i odkrywa, i¿ wszystkie dot¹d u¿ywane przezniego wejœcia s¹ zapieczêtowane, jego zabarwiony pob³a¿aniem szacunek dlazdolnoœci ch³opca za³amuje siê.Po raz pierwszy od chwili, gdy wyczul, jaki toniezwyk³y umys³ przemieszcza siê niedaleko od jego siedziby, i zacz¹³ go wzywaæze wszystkich si³ do siebie.W miejsce pob³a¿ania pojawia siê œwiadomoœæ faktu;za ni¹ postêpuje gniew.Wygl¹da na to, ¿e siê pomyli³.Seth wiedzia³ przez ca³y czas, ¿e Tak mo¿e wniego wnikn¹æ, kiedy zechce, nawet podczas wypró¿niania.Wiedzia³ i skutecznieukry³ tê wiedzê, jak sprytny gracz ukrywa w rêkawie dodatkowego asa.Nawet tojednak nie ma w sumie znaczenia; wejdzie tam tak czy inaczej.Ch³opiec niebêdzie w stanie go powstrzymaæ.Nie bêdzie ¿adnego oblê¿enia: Seth Garin jestteraz jego domem, wiêc nie mo¿e mu zabroniæ w sobie mieszkaæ.Gdy kobieta mija pisarza i przechodzi z Sethem do kuchni, Tak atakuje jegooczy, otwory wejœciowe najbli¿sze tego cudownego mózgu.Napiera na nie jakkrzepki policjant na drzwi przytrzymywane przez w¹t³ego cz³owieka [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl