do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Œmieræ mo¿e byæ wielkim sprzymierzeñcem, Sere­nusie.Któ¿ by siê jej nie lêka³? Powinna byæ po twojejstronie, jeœli chcesz zwyciê¿yæ.Ale ona udziela swoje­go poparcia tylko tym, którzy siê jej nie lêkaj¹.A ja siêjej nie lêkam, Serenusie - zas³oni³a twarz rêkami.- Jestwiêc moim najwiêkszym sprzymierzeñcem.Zwyciê­¿ê.Pallas i konsul Witeliusz tak s¹dz¹.U¿yj¹ wszel­kiej swojej w³adzy, aby Agrypina zosta³a ma³¿onk¹Klaudiusza.Pallas wprowadzi³ j¹ póŸniej, w nocy, do pa³acu, aby mog³a zaskoczyæ Klaudiuszaw jego sypialni.Wywar³a na nim takie wra¿enie, staraj¹c siê, aby móg³przewi­dzieæ czy wrêcz poczuæ przyjemnoœci, jakie by³a mu w stanie zapewniæ, iaby w zwi¹zku z tym zapragn¹³ j¹ poœlubiæ.Z kolei Witeliusz zaj¹³ siê przekonaniem senatorów, ¿e wystarczy wydaæ stosownydekret, aby zwi¹zek wu­ja i siostrzenicy przesta³ byæ uwa¿any za kazirodczy.Wten sposób oddalona zosta³a zemsta bogów.Konsul Witeliusz by³ zdolnym mówc¹, ale który se­nator pozwoli³by siê muuwieœæ, gdyby Agrypina nie przekupi³a wiêkszoœci z nich, ofiaruj¹c im tysi¹cese-stercji i obiecuj¹c, ¿e jeœli zostanie ma³¿onk¹ cesarza, przyzna Senatowiwszelkie prerogatywy.Jednym z jej pierwszych dzia³añ by³oby, jak zapewnia³a,uzyska­nie ³aski dla Seneki, którego uczyni³aby nauczycielem swojego syna.Czy¿nie by³ to dowód jej szacunku dla tego zgromadzenia, którego ten filozof by³najwybit­niejszym mówc¹?Z pewnym przera¿eniem podziwia³em tê kobietê, która, chocia¿ jej ma³¿eñstwo niezosta³o jeszcze za­warte, ju¿ przygotowywa³a siê do uczynienia kolejne­go krokuna schodach, które prowadzi³y j¹ i jej syna do najwy¿szej w³adzy.Widzia³em, jak otacza³a Pallasa ramieniem i mami³a go s³owami, mówi¹c mu, ¿etrzeba ju¿ zorganizowaæ zarêczyny Oktawii, córki Klaudiusza i Mesaliny, zLu­cjuszem Domicjuszem, jej w³asnym synem.W ten spo­sób zjednoczone zostan¹rodziny wywodz¹ce siê z tej samej wybitnej krwi.Pallas by³ ogromnie zaskoczony si³¹, z jak¹ ta kobie­ta popycha³a go wci¹¿ doprzodu, szybciej i dalej, ni¿ móg³by siê tego spodziewaæ.- Oktawia ma dopiero osiem lat - sprzeciwi³ siê -a wasz syn dopiero dwanaœcie.Wzruszeniem ramion, a póŸniej kilkoma zdaniami Agrypina odpar³a ten zarzut,przypominaj¹c, ¿e regu­³¹ jest aran¿owanie zarêczyn ju¿ od najm³odszych latdzieci pochodz¹cych z rodziny Cezara i Augusta.Pallas spuœci³ g³owê i wymamrota³, ¿e Oktawia by³a ju¿ zarêczona z synemkonsula Silianusa, Junusem Si-lianusem, który ws³awi³ siê w Brytanii, stoj¹c nacze­le legionów, i którego Klaudiusz traktowa³ jak syna: uzna³ jego triumf iokry³ go dobrodziejstwami, bogac­twami i wreszcie obieca³ mu swoj¹ córkê,Oktawiê, bez w¹tpienia jedyn¹ istotê, do której by³ naprawdê przywi¹zany.Us³ysza³em jakby ryk drapie¿nego zwierzêcia.To Agrypina krzycza³a zwœciek³oœci i pogardy:- Obieca³ Oktawiê Silianusowi! Zrobi³ to!PóŸniej z³orzeczy³a, ¿e Klaudiusz przygotowywa³byæ mo¿e w ten sposób swojego nastêpcê.Silianus, ma³¿onek cesarskiej córki,móg³ pretendowaæ do tro­nu.Jego rodzina tak¿e mia³a szlachetne pochodzenie.Stanê³a naprzeciwko Pallasa.Wydawa³o siê, ¿e dr¿y przed tym grubymcz³owiekiem, który znacznie j¹ przewy¿sza³.- Nie dojdzie do tego! - oœwiadczy³a.Wystarczy³o kilka dni, aby po Rzymie rozesz³a siê pog³oska - Pallas i konsulWiteliusz wyraŸnie siê do tego przyczynili, a Agrypina by³a jej Ÿród³em -mó­wi¹ca o tym, ¿e Junus Silianus utrzymywa³ stosunki seksualne ze swoj¹siostr¹ Kalwina.Jak cz³owiek, który dopuszcza³ siê podobnego aktuœwiêtokradztwa, móg³ byæ zarêczony z córk¹ cesarza? Przecie¿ bogowie karz¹kazirodztwo, zsy³aj¹c na miasto i kraj karê w postaci epidemii, powodzi,po¿arów czy huraganów.Junus Si-lianus by³ cz³owiekiem, którego nale¿a³ousun¹æ.Pró­bowa³ odpieraæ te oskar¿enia, wzywaj¹c na œwiadków tych, którzyznajdowali siê w jego otoczeniu od dzie­ciñstwa, ale wszyscy widzieli, ¿e zka¿d¹ chwil¹ pêtla mocniej zaciska³a siê na jego szyi.Nikt nie odwa¿y³ siê przeciwstawiæ Agrypinie, przysz³ej ma³¿once cesarza,której syn wkrótce bêdzie zarêczony z Oktawi¹ zamiast nieszczêœnika, któryzo­stanie wygnany z Rzymu jako przeklêty.T³um natomiast zebra³ siê na forum, aby powitaæ okrzykami radoœci Klaudiusza,który w³aœnie otrzyma³ z Senatu polecenie poœlubienia Agrypiny, poniewa¿ dekretczyni¹cy mo¿liwym zwi¹zek wuja i siostrze­nicy w³aœnie zosta³ przeg³osowany.Senatorowie na­legali, aby Klaudiusz przychyli³ siê do ich g³osów.Nie œmia³emsiê z tej farsy, któr¹ wyre¿yserowa³a Agrypina wraz z Pallasem i Witeliuszem.A by³ to dopiero pierwszy akt.Gdy tylko Agrypina podesz³a do o³tarza, nastêpne zosta³y napisane.Przezgodzinê zrêcznie udawa³a po­korn¹ ma³¿onkê, id¹c ze skromnie spuszczonymwzro­kiem, drobnymi kroczkami, przy niej cesarz z rozpro­mienion¹ twarz¹wygl¹da³ jak w³adca prowadz¹cy do o³tarza m³od¹, cnotliw¹ kobietê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl