do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdys³yszymy ten szept w naszym uchu, gdy nasza boska intuicja zapewnia nas o tejObecnoœci, wiemy, ¿e to JA jest Bogiem „.bli¿ej ni¿ oddech, bli¿ej ni¿ rêce inogi".To Ja, którym jest Bóg, stworzy³o nas na Swój w³asny obraz i podobieñstwo,obdarowa³o Swoj¹ natur¹ i charakterem.Jest to Obecnoœæ, która nigdy nas nieopuœci ani nie porzuci.Nawet gdy znajdziemy siê w roz¿arzonym piecu taObecnoœæ, Chrystus, przeprowadzi nas obronn¹ rêk¹, tak ¿e wyjdziemy z tegonawet bez osmalenia.Jakiekolwiek by³oby doœwiadczenie naszego ¿ycia „w dolinieœmierci.jesteœ ze Mn¹".9 Znajdujemy nasze dobro wjednoœci z Bogiem, a naszaœwiadomoœæ obecnoœci Boga przejawia siê zewnêtrznie ka¿dego dnia jako zasoby,nowe mo¿liwoœci, ubiór, œrodki transportu, po¿ywienie oraz wszelki wyrazharmonii i piêkna w ¿yciu.Ksiêga Izajasza 45:5 Ksiêga Psalmów 23:4Wszelki nie³ad i brak harmonii w œwiecie pochodz¹ 2 osobowego poczucia „ja".Zpoczucia, ¿e Ja" jestem Ÿród³em, „ja" jestem tym, który dzia³a, „ja" jestem tymczy owym.Tymczasem „ja" sam z siebie jestem niczym; Ojciec jest tym, kim Jajestem, a Ja" jestem jedynie instrumentem Ojca, instrumentem chwa³y Ojca,instrumentem ¿ycia Ojca, lamp¹ œwiec¹c¹ Jego œwiat³em.„Radujcie siê bo wasze imiona zapisane s¹ w niebie."10 Raduj siê, ¿e odnalaz³eœsw¹ to¿samoœæ jako dziecko Boga.Raduj siê, ¿e zosta³eœ obudzony do swejniebiañskiej œwiadomoœci.Gdy Duch weŸmie tw¹ rêkê i zacznie pisaæ, gdy Duchposi¹dzie twój g³os i zacznie œpiewaæ, idŸ za prowadzeniem Ducha.Do tego czasujednak ¿yj normalnym, naturalnym ¿yciem, ale od rana do wieczora i od wieczorado rana pamiêtaj uznawaæ, ¿e to Nieskoñczone Niewidzialne odpowiedzialne jestza harmoniê, radoœæ, spokój i powodzenie doœwiadczenia, które jest widzialne.Gdy wytrwasz w praktykowaniu tego, bêdziesz w stanie zrobiæ œwiadome przejœciedo miejsca, gdzie bêdziesz rzeczywiœcie czu³ i wiedzia³:Nie ¿yjê samym po¿ywieniem; nie samym chlebem ¿yjê.Istnieje inna si³a, któradzia³a we mnie.Coœ innego ni¿ j a wykonuje pracê; œwiadomie tego nieplanowa³em; œwiadomie tego nie wykonujê; œwiadomie nie myœla³em o tym.Si³awiêksza ni¿ ja jest za to odpowiedzialna.„Ja mam do jedzenia pokarm, o którym wy nie wiecie." n.Mam chleb,wino,wodê.Ja jestem rezurekcj¹." 12 Wszelka si³a uzdrawiania, odkupiania iodradzania jest we Mnie.Taka jest transcendentalna nauka Mistrza.10 Ewangelia wed³ug œw.£ukasza 10:2011 Ewangelia wed³ug œw.Jana 4:3212 Ewangelia wed³ug œw.Jana 11:25Jako istoty ludzkie polegamy na osobach i obiektach œwiata zewnêtrznego, nawykszta³ceniu, pieni¹dzach, inwestycjach i posiad³oœciach.Cz³owiek, który maswój byt w Chrystusie, polega ca³kowicie na Duchu i wierzy, ¿e zapewni mu Onwszystko, co jest niezbêdne w œwiecie zewnêtrznym.Kiedykolwiek staniemy wobliczu jakiejœ potrzeby czy pragnienia, zdajmy sobie sprawê, ¿e Duch jestŸród³em ich zaspakajania.B¹dŸmy œwiadomi, ¿e Duch jest prawem tego, nawetprawem pomno¿enia, je¿eli jest to konieczne.Zajmijmy siê teraz naszymisprawami, cokolwiek by to by³o, przedsiêbior¹c ludzkie kroki niezbêdne w danymmomencie.Znaczy to ¿yæ normalnym, naturalnym ¿yciem, ale uznaj¹c Ducha,Nieskoñczone Niewidzialne, jako jego prawo, jego substancjê, jego przyczynê iutrzymanie jego harmonii.Mówi¹c krótko, nie czyñmy ¿adnych zmian w naszymobecnym stylu ¿ycia, chyba ¿e Duch sam zechce nas unieœæ i skierowaæ w inn¹dzia³alnoœæ.Istnieje si³a rz¹dz¹ca nami, troszcz¹ca siê o nas, ochraniaj¹ca nas,utrzymuj¹ca i utwierdzaj¹ca nas.Mo¿emy nadal byæ aktywni w œwiecie interesów,polityki czy w rodzinie; ale zawsze obecny jest podtrzymuj¹cy wp³yw, którypod¹¿a przed nami, zamieniaj¹c wyboiste miejsca w równinê.13 Poczucieosobistej odpowiedzialnoœci i lêk o to, co inni mog¹ nam zrobiæ, opuszczaj¹nas:Ja wewn¹trz mnie jest wszechmocny; Ja pod¹¿a przede mn¹, zamieniaj¹c wyboistemiejsca w równinê; Ja jest ze mn¹ w g³êbi wód; a pod¹¿a za mn¹ w rozpalonymogniu.To œwiadome pamiêtanie Ja, nieskoñczonej istoty bytu jednostkowego, musibyæ nieustannie praktykowane.Zadoœæuczynienie nastêpuje jedynie wtedy, gdy ty i ja jesteœmy w stanie wyrzecsiê osobistego sensu siebie po to, by Bóg móg³ siêKsiêga Izajasza 42:16spe³niæ.Miejmy siê na bacznoœci by unikn¹æ jakiegokolwiek egoistycznegopoczucia, ¿e Bóg czyni zadoœæ tobie czy czyni zadoœæ mnie, czyni coœ dla ciebiealbo dla mnie, albo czyni coœ wobec ciebie czy mnie.Duchowe zadoœæuczynienieoznacza, ¿e Bóg spe³nia Siebie; spe³nia Swe przeznaczenie.Niech Bóg bêdziejedyn¹ obecnoœci¹; niech Bóg bêdzie jedyn¹ si³¹; niech Bóg bêdzie œwiat³em:„Powstañ! Œwieæ, bo przysz³o twe œwiat³o i chwa³a Pañska rozb³ys³a nad tob¹."14Boska chwa³a œwieci wieczyœcie jako nieskoñczony byt jenostkowy.14 Ksiêga Izajasza 60: lMi³uj bliŸniego swegoBêdziesz mi³owa³ Pana Boga swego, ca³ym swoim sercem, ca³¹ swoj¹ dusz¹ i ca³ymswoim umys³em.To jest najwiêksze i pierwsze przykazanie.Drugie podobne jestdo niego: Bêdziesz mi³owa³ bliŸniego swego jak siebie samego.EWANGELIA WED£UG ŒW.MATEUSZA 22:37,39Te dwa g³Ã³wne przykazania Mistrza stanowi¹ podstawê naszej pracy.W pierwszym ikardynalnym przykazaniu jesteœmy nauczani, ¿e nie istnieje si³a niezale¿na odBoga.Ojciec w nas, Nieskoñczone Niewidzialne bêd¹ce naszym ¿yciem, nasz¹Dusz¹, naszymi zasobami, nasz¹ fortec¹ i nasz¹ wie¿¹ obronn¹ musi byæ zawszenasz¹ realizacj¹.Nastêpnym co do wa¿noœci jest przykazanie: „Kochaj bliŸniegoswego jak siebie samego" i jego naturaln¹ konsekwencj¹ jest powinnoœæ czynieniawobec innych tego, co byœmy chcieli, ¿eby inni czynili wobec nas.Czym jest mi³oœæ w znaczeniu duchowym? Czym jest mi³oœæ, któr¹ jest Bóg? Bógby³ z Abrahamem i Moj¿eszem na pustyni, opiekowa³ siê Jezusem, Janem i Paw³em -s³owo „mi³oœæ" nabiera innego znaczenia.Widzimy, ¿e mi³oœæ nie jest czymœodleg³ym czymœ,co mo¿e do nas przyjœæ.Jest czêœci¹naszej istoty, zawart¹ wnas, a nawet wiêcej, jest ona uniwersalna i bezosobowa.Gdy ta uniwersalna ibezosobowa mi³oœæ emanuje z nas, zaczynamyodczuwaæ j¹ wobec bliŸniego, bo nie jest mo¿liwe doœwiadczaæ mi³oœci do Boga inie kochaæ drugiego cz³owieka.Jeœliby ktoœ mówi³ „Mi³ujê Boga", a brata swego nienawidzi³, jest k³amc¹,albowiem kto nie mi³uje brata swego, którego widzi, nie mo¿e mi³owaæ Boga,którego nie widzi.l LIST ŒW.JANA 4:20Bóg i cz³owiek stanowi¹ jedno i nie jest mo¿liwe mi³owaæ Boga i nie odczuwaæchocia¿ czêœci tej mi³oœci wobec naszego bliŸniego.Musimy zdaæ sobie sprawê z tego, ¿e wszystko, czego mo¿emy staæ siê œwiadomi,jest naszym bliŸnim, czy pojawia to siê w postaci osoby, miejsca czy rzeczy.Ka¿da idea w œwiadomoœci jest bliŸnim.Mo¿emy kochaæ bliŸniego tak jak gowidzimy, nie posiadaj¹cego si³y innej ni¿ ta, która pochodzi od Boga.Gdypostrzegamy Boga jako przyczynê, a bliŸniego jako coœ, co jest w Bogu i odBoga, wtedy kochamy bliŸniego bez wzglêdu na to, czy bliŸni przejawia siê jakoprzyjaciel, krewny, wróg, zwierzê, roœlina lub ska³a.Mi³uj¹c w taki sposób, ¿eka¿dy bliŸni postrzegany jest jako pochodz¹cy od Boga, wywodz¹cy siê z Boskiejsubstancji, zauwa¿ymy, ¿e wszelka idea w œwiadomoœci znajduje swe w³aœciwemiejsce.BliŸni, którzy s¹ czêœci¹ naszego doœwiadczenia, pojawi¹ siê w naszym¿yciu, a ci którzy nie s¹, zostan¹ z niego usuniêci.Musimy rozumieæ kochaniebliŸniego jako aktywnoœæ duchow¹, widzieæ mi³oœæ jakosubstancjê wszystkiego, coistnieje, bez wzglêdu na to, w jakiej formie siê pojawia [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl