[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wyr¿niêto w pieñ ponad 70 indiañskich wo-dzów, zabijano kobiety i dzieci, œciêto równie¿ ciê¿ko rannego synawodza, nie zapomniawszy jednak o jego uprzednim ochrzczeniu.W koñcu Hiszpanie zdobyli kilkaset tysiêcy z³otych pesos, poza tymkamienie szlachetne i per³y.Zniszczono indiañskie osady w SierraNevada, nieliczni Taironowie którzy prze¿yli, ukryli siê w niedostêp-nych zatokach na wybrze¿u Morza Karaibskiego.Kultura Taironów upad³a, zosta³a zapomniana.Minê³y stulecia.D¿ungla poch³onê³a ¿yzne niegdyœ pola oraz kwitn¹ce osady i miasta.Tylko z plotek mo¿na siê by³o dowiedzieæ, ¿e w okolicach Santa Marta,w d¿ungli, gdzieœ w górach, ¿y³ lud indiañski, który uratowa³ przedHiszpanami z³oto, wiele z³ota.Imperium Taironów, którym zaw³adnê³a teraz wilgotna tropikalnaroœlinnoœæ, sta³o siê siedliskiem jaguarów, wyjców, or³Ã³w, sêpów i ja-dowitych wê¿y.Z³oto jest jednak nieodpart¹ fascynacj¹, ludzie opêtanigor¹czk¹ z³ota nie boj¹ siê ¿adnych niebezpieczeñstw.Skok do wspó³czesnoœciJesieni¹ 1940 roku poszukiwacz skarbów i archeolog-hobbystaFlorentino Sepulveda traf³ w cichej zatoce Morza Karaibskiego, tylkoo 20 km od Santa Marta, na starca z plemienia Kogi.W rozmowiestarzec ów, ¿yj¹cy pod urokiem legend swoich przodków, zwierzy³ musiê, ¿e w bezpoœrednim s¹siedztwie s¹ wielkie miasta i nie koñcz¹ce siêdrogi, zbudowane niegdyœ przez Taironów.Szeœædziesiêcioletni Sepñlveda nie wzi¹³ bajañ wiekowego Indianinaza dobr¹ monetê, ale uzna³ je za na tyle interesuj¹ce, aby opowiedzieæo nich swojemu dziewiêtnastoletniemu synowi Julio Cesarowi.Ale Julio Cesar, który o hiszpañskich zdobywcach wiedzia³, ¿e bylinapaleni na z³oto, potraktowa³ historiê powa¿nie.By³ przekonanyo istnieniu El Dorado i czu³ w tym wielk¹ szansê: mia³ nadziejê naszóstkê w totolotku poszukiwaczy z³ota!Od wybrze¿y Julio Cesar szed³ wzd³u¿ rzeczki Buritaca.Wiosn¹ 1975roku dos³ownie potkn¹³ siê o taras Zaginionego Miasta.Przekonany, ¿eznalaz³, czego szuka³, zrobi³ ³opat¹ otwór w murze, przed którym sta³.Po mozolnej, wielogodzinnej harówce stwierdzi³ jednak, ¿e mur jestczêœci¹ wielkich schodów.OtrzeŸwi³o to rozgor¹czkowanego poszuki-wacza z³ota, który wsiad³ na konia i po mozolnej siedmiodniowej jeŸdziepowróci³ do Santa Marta.W jednym z hotelowych barów Julio Cesar zrobi³ to, czego niepowinien robiæ nigdy rabuœ grobów - zacz¹³ mówiæ.Chciwy wielkiegoz³otego skarbu, nie bêd¹c jednak w stanie zrealizowaæ samemu tegopomys³u, zdradzi³ swoim kompanom paraj¹cycm siê tym samymciemnym procederem miejsce, które odkry³ w d¿ungli.Czy sprawi³a tozazdroœæ czy gor¹czka z³ota - w ka¿dym razie Julio Cesar zosta³zastrzelony póŸniej w Zaginionym Mieœcie.Koledzy wykopali mu gróbw pobli¿u schodów, na które kiedyœ natrafi³.Teraz wielkie szaleñstwo ogarnê³o rabusiów grobów - guagueros.Wdzierali siê w kamienne ruiny.Wkrótce na czarnym rynku antykówcoraz czêœciej zaczê³y pojawiaæ siê kultowe przedmioty Taironów.Kolumbijski Instytut Antropologu i Archeologii zwietrzy³ trop.Gdyjeden z rabusiów wygada³, gdzie jest miejsce wydobywania skarbów,do Zaginionego Miasta skierowano wojsko.Archeolodzy prowadz¹ wykopaliska w d¿ungli Sierra Nevada od1976 roku a koñca prac nie widaæ, jak powiedzia³ mi profesor Soto.Oceniaj¹c miasto wed³ug wielkoœci odkrytych dot¹d budowli, musia³ow nim kiedyœ mieszkaæ 300 tys.Indian.Tyle mieszkañców maj¹ Genewai Berno razem wziête.O dzisiejszych Indianach Kogii wczorajszych TaironachKim byli ci wspaniali Taironowie, którzy budowali tak gigantycznestruktury urbanistycznie, ajednak nie potrafili siê obroniæ przed garstk¹hiszpañskich konkwistadorów?Soto powiedzia³ mi, ¿e dzisiejsi Indianie Kogi, mieszkaj¹cy nawybrze¿ach i w dolinach Sierra Nevada, s¹ najprawdopodobniejbezpoœrednimi potomkami Taironów.Jego nauczyciel, profesor Ge-rardo Reichel-Dolmatoff, poœwiêci³ ca³e lata na studiowanie historiii ¿ycia Indian Kogi - odkry³ przy tym tak wiele zdumiewaj¹cychzbie¿noœci miêdzy nimi a Taironami, i¿ mo¿na przyj¹æ, ¿e IndianieKogi pochodz¹ od Taironów.A zatem grupki Taironów prze¿y³y chyba masakrê dokonan¹ przezHiszpanów, zachowa³y stare tradycje i zwyczaje religijne i przekaza³y jekolejnym pokoleniom.¯eby siê dowiedzieæ, kim byli Taironowie, muszêsiê zatrzymaæ przy ¿yj¹cych wspó³czeœnie Indianach Kogi.Pierwszym, który zajmowa³ siê nimi w sposób naukowy i wyczerpuj¹coich opisa³, by³ profesor Preuss.Po tym jak wydoby³ na œwiat³o dziennerelikty w San Agustin, zaj¹³ siê legendami Indian Kagaba, bo taknazywali siê dawniej Kogi.Preuss odkry³, ¿e Kagaba-Kogi przypisuj¹stworzenie œwiata pramatce Gauteóvan, która ze swojej miesiêcznej krwistworzy³a s³oñce i wszystko, co istnieje.Od Gauteóvan pochodz¹ równie¿czterej arcykap³ani, praojcowie dzisiejszego rodu kap³añskiego Kogi.Legenda mówi te¿ o tym, ¿e prakap³ani przekazali Indianom kulturê,dali im prawa i kszta³cili "we wszystkich rzeczach".Prakap³ani mieliswoj¹ ojczyznê w Kosmosie.Prawa dotar³y do Indian Kagaba "zzewn¹trz".Powiada siê, ¿e gdy prakap³ani przybyli, mieli na twarzachmaski a w koñcu "zdjêli swoje twarze".Mo¿na przypuszczaæ, ¿ewyl¹dowali po locie miêdzygwiezdnym, wtedy "twarze" mog³yby byæfiltrami tlenowymi.Synowie kap³anów dziedziczyli urz¹d ojców.Wychowywano ichw œwi¹tyniach w dziewiêcioletnim nowicjacie, aby wiedza ojców prze-chodzi³a "nie splamiona" z jednego pokolenia na nastêpne.Najwy¿sikap³ani Kagaba-Kogi nazywali siê mama.Mama by³ czymœ wiêcejni¿ kap³anem.Mama by³ absolotnym w³adc¹ plemienia, jego rozkazynale¿a³o œlepo wykonywaæ.Bez ¿adnych ograniczeñ móg³ karaæ i na-gradzaæ, by³ bowiem bezpoœrednim nastêpc¹ kosmicznego prakap³ana.Jeszcze dziœ mama jest przekonany, ¿e ma duchowy kontakt i mo¿e siêkomunikowaæ z Kosmosem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]