do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Dlaczego mówisz rzeczy celowo wulgarne i obraźliwe?- Nie miałem takiego zamiaru.Po prostu próbowałem się z tobą droczyć.Ale chyba nie jestem w tym najlepszy.- Rzeczywiście, kiepsko ci to wyszło.- Trudno.Po dłuższej chwili Barrie powiedziała cicho:- Aman nie nauczył mnie niczego poza tym, żebym trzymała się z daleka od artystów.A co do tego.to hmmm.można powiedzieć, że doskonaliłam swą technikę po drodze.tamtego ranka w twoim domu na ranczu.Jego ciało nieoczekiwanie zareagowało na wspomnienie tamtego dnia i niewygodne krzesło stało się jeszcze bardziej niewygodne.Nie potrafił spokojnie spojrzeć Barrie w oczy.Nie chciał być jej przewodnikiem w jakiejś przygodzie seksualnej.Nie chciał stać się dla niej kimś ważnym.Łączyła się z tym odpowiedzialność, na którą nie był przygotowany.Zmieniając temat spytał:- Dlaczego opowiedziałaś mi tę historię o malarzu?Wzruszyła ramionami.- Nie wiem.Chyba po - prostu myślałam, że muszę coś powiedzieć.- Zawsze tak z tobą jest.- Co?- Zawsze myślisz, że musisz coś powiedzieć.- To nieprawda!- A teraz co to było?Skrzywiła się.- Bardzo śmieszne.- Tak, jestem prawdziwym komediantem.Wszyscy mi to mówią.Że jestem komediantem i kpiarzem.Barrie głośno się roześmiała.Chichocząc, przewróciła się na plecy i zarzuciła ramiona za głowę.Dawno nie słyszał śmiechu.Od czasu, gdy przestał być dzieckiem.Śmiech Barrie był równie zniewalający jak jej głos, spontaniczny i serdeczny.- Dziękuję, Bondurant - powiedziała.- Po takim okropnym dniu potrzebowałam odrobiny śmiechu.Chociaż właściwie powinnam się już do tego przyzwyczaić.- Do czego? - zapytał.- Do wyrzucania z pracy.To nie był pierwszy raz.- Czy pierwszy cię wyrzucił Daily?Uniosła głowę zaskoczona.- Powiedział mi - wyjaśnił.- Jak to miło z jego strony.A czy gdy ci streszczał moją burzliwą zawodową przeszłość, nie wspomniał przypadkiem, dlaczego mnie zwolnił?Gray pokręcił przecząco głową, choć nie było to prawdą.Daily opowiedział mu tę historię ze wszystkimi szczegółami.Ale chciał słuchać jej głosu, nawet jeśli zagrażało to jego postanowieniu trzymania się od niej z daleka.- Więc opowiem ci o tym - zaczęła, uśmiechając się do swoich wspomnień.- Moja znajomość z Dailym na początku nie zapowiadała przyjaźni.Dał mi moją pierwszą pracę w telewizyjnych wiadomościach.Oczywiście uważałam, że wiem już wszystko, co trzeba wiedzieć o dziennikarstwie telewizyjnym, i nie przyjmowałam nawet konstruktywnej krytyki.Daily uważał, że mam pusto w głowie i nie potrafię nic z siebie dać.Miał ochotę mnie wylać, ale nie pozwalały mu na to przepisy przyjmowania i zwalniania pracowników FCC?, EEOC?? i całej reszty alfabetu.W końcu jednak udało mu się coś na mnie znaleźć.Sama się podłożyłam.Znalazła się pierwsza na miejscu, gdy w gmachu sądu okręgowego jakiś szaleniec zaczął strzelać na sali rozpraw.Opierając się na słowach kobiety, która cudem umknęła spod gradu kuł, Barrie powiedziała później, że strzelec zranił dziesiątki osób.W „krwawej walce wręcz”.Chyba tak właśnie się wyraziłam.Potem już na żywo na antenie oświadczyła, że strzelanina miała miejsce w sądzie sędziego Greena.- Zrobiła się z tego ważna sprawa, ponieważ krążyły plotki, że brano pod uwagę jego kandydaturę do Sądu Najwyższego.Snułam przed kamerą domysły, czy strzały nie miały motywu politycznego.Czy sędzia Green był celem sprzeciwiającego się jego wyborowi radykała, czy też była to zemsta za niekorzystne orzeczenie? Czy przeżył, czy jest ranny?Jak się potem okazało, sędzia Green grał właśnie w golfa, gdy człowiek noszący za nim kije przyszedł, by mu opowiedzieć o informacji w dzienniku.Incydent miał miejsce w innym sądzie i ucierpiał jedynie żyrandol, odstrzelony w czasie szamotaniny woźnego z człowiekiem, który przyniósł do sądu sztucer na jelenie jako dowód w sprawie cywilnej o kłusownictwo.- Później u kobiety, która była moim naocznym świadkiem, stwierdzono zaburzenia psychiczne.Nic nie wiedziała [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl