do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook > pdf > download

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zmieni³ jej œwiat, zacz¹³ zmieniaæj¹.A teraz go nie ma.P³aka³a, nie wydaj¹c g³osu.Ogarn¹³ j¹ nieskoñczony smutek i ¿al.Zauwa¿yli, ¿e straci³a g³os, i przywo³ali sanitariusza.Przyszed³, wzi¹³ jej lew¹ rêkê i wstrzykn¹³ coœ do ¿y³y.Podnios³a wzrok,patrz¹c na tego sanitariusza jak na przybysza z obcej planety.Nagle obok sanitariusza pojawi³ siê recepcjonista z hotelu.Ode­pchn¹³sanitariusza, wyci¹gn¹³ z kieszeni jakiœ pomiêty papier i pokazu­j¹c palcem,zacz¹³ coœ wykrzykiwaæ po polsku do niej.Ta substancja, któr¹ wstrzykn¹³ jejsanitariusz, zaczê³a dzia³aæ, wzmocniona tym szo­kiem, w którym by³a.Musia³a siê najmocniej skupiæ, aby zrozumieæ, co mówi³ ten Polak.Ten krzycza³ po raz kolejny:- Jakub spóŸni³ siê na ten lot i przyleci za pó³ godziny Delt¹.Rozu­miesz? On¿yje! Jego nie by³o w tym samolocie.On leci ci¹gle do ciebie! Powiedz, ¿erozumiesz!!!Nagle zrozumia³a.Podnios³a rêkê, wyrwa³a mu ten papier i zaczê³a czytaæ.Czyta³a kilkakrotnie.W pewnym momencie odtr¹ci³a wszystkich, podnios³a siê zfotela i po prostu odesz³a bez s³owa.Recepcjonista, nie mówi¹c ani s³owa, szed³ obok niej, kieruj¹c ku wyjœciu zhali przylotów Delty.Posadzi³ j¹ na ³awce naprzeciwko wyjœcia, powiedzia³, ¿e samolot ju¿ wyl¹dowa³,i nagle ukl¹k³ przed ni¹ i przeprosi³, ¿e tak póŸno dotar³ na lotnisko.Potemgwa³townie wsta³ i odszed³.Siedzia³a zupe³nie sama na tej ³awce naprzeciwko wyjœcia i wpatry­wa³a siê wnie.Wyobra¿a³a sobie, jak teraz wygl¹da: z rozmazanym makija¿em, z siniakiemtworz¹cym siê wokó³ miejsca, gdzie dosta³a ten zastrzyk.Jak jakiœ æpun - pomyœla³a z uœmiechem.Znowu mo¿e siê œmiaæ.Nagle zaczê³a p³akaæ, z³o¿y³a rêce jak do modlitwy i choæ nigdy nie wierzy³a wBoga, wyszepta³a:- Bo¿e! Dziêkujê ci za to.ON: Nie móg³ znieœæ tego, co siê dzia³o po wyl¹dowaniu.Czekali na otwarciew³azu ca³¹ wiecznoœæ.On by³ ju¿ gotowy do wyjœcia, gdy przelatywali jeszczenad Dover w Anglii! Teraz, gdy sta³ z laptopem przewieszonym przez ramiê wdusznym samolocie zaraz za pasa¿erami pierwszej klasy, dusi³ siê zniecierpliwoœci.Tak bardzo chcia³ byæ pewien, ¿e ona wie.Nareszcie otworzyli w³az.Przy wyjœciu sta³a ta stewardesa.Zatrzyma³ siê, a ona poda³a mu dwa arkusze szarego papieru spiête spinaczem.- Zdoby³am to dla pana, to jest jak relikwia, niech pan tego nie zgu­bi -powiedzia³a.Stan¹³ i ca³uj¹c jej rêkê na po¿egnanie, powiedzia³:- Na pewno spotkamy siê jeszcze, boja zawsze latam Delt¹.Tylko teraz chcielimnie wepchn¹æ do TWA, ale nawet Bóg nie chcia³ tego.Dziêkujê za wszystko.Gdy wyszed³, zobaczy³ j¹ p³acz¹c¹ na tej ³awce i wiedzia³, ¿e po­wiedzieli j ejza póŸno.Ale wiedzia³ te¿, ¿e w ogóle jej powiedzieli.Szed³ wolno w jej kierunku, widz¹c, ¿e go zauwa¿y³a.Podszed³ bli­¿ej, a onanie podnosz¹c siê z tej ³awki, po³o¿y³a palec na ustach, daj¹c mu znak, ¿ebynic nie mówi³.Widzia³, co przesz³a, zanim siê tutaj znalaz³a.Przysiad³ siê do niej i nicmówi¹c, patrzy³ jej w oczy.Nagle wziê³a jego d³onie, przy³o¿y³a do swoich usti zaczê³a ca³owaæ.Chcia³ siê jakoœ usprawiedliwiæ, przeprosiæ, ale mu nie pozwoli³a.Szepta³a tylko jego imiê i dotyka³a go od czasu do czasu, jak gdyby upewniaj¹csiê, ¿e to on.Nie móg³ powstrzymaæ wzruszenia, gdy nie­ustannie dziêkowa³a mu,¿e tu jest z ni¹ i ¿e ¿yje.Minê³a godzina, nim och³onêli.Ani razu nie wspomnieli tej kata­strofy.Powoli zaczynali cieszyæ siê swoj¹ obecnoœci¹.Postanowili wreszcie opuœciæ lotnisko.Ona posz³a do toalety popra­wiæ makija¿,w tym czasie on odszuka³ przedstawicielstwo Avisa i ode­bra³ zarezerwowanysamochód.Po krótkich formalnoœciach stali przed lœni¹cym saabem 9000convertible ze skórzanymi siedzeniami w kolo­rze szampana.Poprosi³a, aby pojechali do jego hotelu, gdzie chcia³a wzi¹æ prysz­nic iodœwie¿yæ siê po tych wszystkich prze¿yciach.Nie chcia³a wracaæ do swojegohotelu, wiedz¹c, jak¹ sensacjê wzbudzi³aby tam teraz, gdy roznios³a siê tahistoria.On zatrzyma³ siê w hotelu La Louisiane na Saint Germain.Stary, wygodny hotel zatmosfer¹, z doskona³¹ przytuln¹ restauracyjk¹, mieszcz¹c¹ siê w przybudówceprzylegaj¹cej do podwórza poroœniête­go winoroœl¹.Wed³ug niego najbardziej romantyczny hotel w Pary¿u.Jazda kabrioletem odœwie¿y³a ich oboje [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl