[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czesi, jakby dugo ju uywali pokoju, cieszylisi t now wojn.Iu pod len czas rycerstwo króla Polskiego, przebywszywszystkie zasadzki i zdrady, które na w rónych miejscach król Albertzostawia, zdyo szczliwie547do królestwa Czeskiego; a skoro go wie dosza o dopenionej Albertakoronacyi,poczo si tem bardziej kwapi w pochodzie i postpowao ku Pradze,codzienniezwikszajc si przez przybywajcych stronników Kazimierza, a przeciwnych muzmuszajc do posuszestwa.Wszyscy bowiem panowie, szlachta i obywatele miastCzeskich, którzy Kazimierza obrali, zebrawszy potne wojsko i poczywszy jezwojskiem królewskiem, stali si dla wszystkich gronymi.DRUGIE POSELSTWO KRLA ALBERTA DO STARSZYZNY RYCERSTWA POLSKIEGO, I ICHSKROMNAODPOWIED.Król Albert spowodowany nie tylko gonemi krzyki ale i wyrzutami swoichzwolenników, obawiajcy si nadto, aby wojsko królewskie nie obiego i niezamkno go w Pradze, gdy zwaszcza wielu Czechów sprzyjajcych mu na pozórmiaw podejrzeniu, zawiadomi wszystkich elektorów i ksit Niemieckich, tudziepraatów i panów Wgierskich, "w jak wielkiem by niebezpieczestwie, proszc,aby jak najspieszniej przybyli mu w pomoc, " i znaczne za to obiecujc imnagrody.Wnet zatem cae Niemcy rzuciy si do broni; wielu ksit z swemiwojskami osobicie przybyo, jako to margrabia Misnii, ksi Saski, hrabiaCylli, margrabia Brandeburski; inni przysali spiesznie swoje posiki, midzyktóremi widziaby by Wgrów, Czechów, Austryaków, Morawów, Miniaków, Sasów,Szwabów, Bawarów, Turyngów, Nadreców, lzaków, i inne narody zebrane isprzysione na zagad rycerstwa Polskiego, które z nie wielkiej skadao siliczby Polaków i Czechów.Król Albert uzbroiwszy si tak wielk potg,wyruszyz Pragi, a namówiony albo raczej uwiedziony radami swoich panów, posa dowojewodów Polskich gron i dumy pen zapowied, acz zawsze uwaany by zaskromnego i wielce uczciwego ksicia: "Nie wiem, jaka powioda was do tegozuchwao, abycie moje królestwo Czeskie, które i spadkiem dziedzicznymmojejony, i na mocy ukadów midzy królestwem Czeskiem a domem Austryackim z dawnazawartych, i prawem przekazu do mnie naley, ogniem, upie, i innemi klskipustoszyli.Jeeli w or swój i siy wasne ufacie, wybierzcie czas i miejscedo rozprawy, a zobaczymy, czy mnie, czy wam panowanie naznaczyy losy.Ci,którzy obstaj za Kazimierzem, Czechy uwaajc za zdobycz wojny, niechajraczejrozstrzygn orem, anieli grabie i pustoszeniem, czyj ta ziemia ma bywasnoci; lepiej j posiada swobodn i kwitnc, ni pogrzeban w runiach ipopiele.A niechaj si nie ocigaj, ale pospiesz z nami do bitwy."WojewodowiePolscy,548naradziwszy si z panami Czeskimi i szlacht, poselstwu Alberta tak daliodpowied:"Z rozkazu pana naszego Wadysawa króla Polskiego, a nie zzuchwalstwa jakowego i lekkomylnoci przybylimy do królestwa Czeskiego,wprawdzie z broni w rku, ale dla zjednania pokoju, abymy królestwo tonajpierwej do wiary prawej katolickiej, potem do zgody i jednoci, a nareszciedo posuszestwa Kazimierzowi królem Czeskim obranemu przywiedli: wielka czbowiem prawych i roztropnych mów tak mniema, e on do tego królestwapozyskaprawo.Aby za i król Albert mia do niego jakowe prawo posiada, o temwtpimy;wiemy owszem, ze Kazimierz, jako obrany król Czeski, ma w tej mierzepierwszestwo.Wybiera za miejsce do bitwy, byoby jak mniemamy rzecznajnierozsdniejsz; my bowiem, jako panowie i poddani chrzeciaskiego króla,od wszelakiego krwi chrzeciaskiej rozlewu stronimy i uciekamy.Nie w naszejmocy jest naznacza dzie i miejsce do rozprawy; zostawiamy to, jako rzeczniepewn, woli i rozporzdzeniu Wszechmocnego Boga: któremu niemi podobnobdzie duma Alberta porywajcego si tak skwapliwie do bitwy; albowiem Bógnieprzyjacielem jest ludzi pysznych; i pewnie do niej nie zbdzie na odwadzePolakom, którzy nie zwykli nigdy cofa si.przed wrogiem, ale umiej miaozajrze mu w oczy."OBADWA WOJSKA ROZBIJAJ OBOZY POD MIASTEM TABOREM.Wojewodowie Polscy tak dawszy odpowied, aby nie byli zmuszeni stacza walkwmiejscu jakiem niesposobnem, gdy obrane stanowisko wiele bardzo w bitwieznaczy,uwiadomieni od panów i szlachty Czeskiej, jak silne i pooeniem swojemobronnebyo miasto Tabor, przeprowadzili w to miejsce swoje wojsko, i niedalekorzeczonego miasta, które byo wierne i przychylne Kazimierzowi, pooyli si,obozem, a dokoa waami i przekopami, nareszcie i taborami jakby acuchem siopasali.O czem gdy si od szpiegów król Albert dowiedzia, natychmiast tampospieszy; i on bowiem, i wszyscy jego rycerze, peni zarozumienia, tuszyliniewtpliwie, e za pierwszem spotkaniem z Polakami jak zdobycz ich zagarn.Omylia ich atoli nadzieja: jeszcze podobno nie wiedzieli z dowiadczeniu, eszczcie w boju zarówno jednej jak drugiej stronie suy moe.Ujrzawszybowiem wojsko Polskie w gotowoci stojce do walki, sam Albert straci do niejch i odwag, i na rzut kamienia z wielkiej procy roztoczy take swój obóznagórze lecej naprzeciw rzeczonego miasta, i kaza go podobnie przekopami iwozami do koa obwarowa.Ten przeto Albert, który nie przypuszcza, ibywojewodowie Polscy omielili si z nim walczy, majc ni-549równ liczb wojska, sam za niebezpieczn potem rzecz poczyta porywa si natowojsko, i obawia si raczej, aby Polacy na niego nie uderzyli; z tejprzyczynydniem i noc pracowni nad obwarowaniem swego obozu.Ja mniemam, e i Albertdlatego unika bitwy, e by mem prawym i ludzkoci penym, a ztd wielcetroskliwym, aby si krew chrzeciaska nie przelewaa.UTARCZKI MIDZY WOJSKIEM ALBERTA I POLAKAMI
[ Pobierz całość w formacie PDF ]